Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy przychodni lekarskiej w Tarnowie rozwieszali baner wyborczy swojej szefowej w czasie pracy?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Zdaniem Krystyny Mierzejewskiej pracownicy Miejskiej Przychodni Lekarskiej nr V mieli zawiesić jej baner wyborczy w czasie pracy bez jej wiedzy.
Zdaniem Krystyny Mierzejewskiej pracownicy Miejskiej Przychodni Lekarskiej nr V mieli zawiesić jej baner wyborczy w czasie pracy bez jej wiedzy. nadesłane przez Czytelnika
Widok osób zawieszających na jednym z osiedli w Tarnowie baneru wyborczego kandydatki na radną miejską zbulwersował Czytelnika "Gazety Krakowskiej". Powód? Jak twierdzi, osoby zawieszające materiał agitacyjny poruszały się ambulansem miejskiej przychodni, której szefową jest... kandydatka.

Baner kandydatki do Rady Miejskiej w Tarnowie przywieziony służbową karetką

Pan Przemysław w miniony poniedziałek (18 marca) w południe zawrócił uwagę na trzech mężczyzn, którzy na osiedlu Westerplatte w Tarnowie wieszali na ogrodzeniu baner kandydatki do Rady Miejskiej w Tarnowie z list KO Krystyny Mierzejewskiej.

Nieopodal na parkingu z otwartymi drzwiami stał ambulans Miejskiej Przychodni Lekarskiej nr V w Tarnowie, której prezesem jest... Krystyna Mierzejewska.

- Zacząłem wypytywać tych panów o całą sytuację. Nie chcieli za bardzo rozmawiać, a jeden powiedział nawet żebym spi...ał. Po powieszeniu baneru wsiedli do samochodu przychodni - relacjonuje oburzony tarnowianin. - Zastanawiam się, czy to będzie rozliczone w ramach umowy z miastem, czy z prywatnych pieniędzy, a może z kasy komitetu wyborczego?

Samowola pracowników?

O sprawę zapytaliśmy Krystynę Mierzejewską. Radna miejska, która kandyduje również w nadchodzących wyborach samorządowych, kategorycznie zaprzecza, aby zlecała podwładnym wieszanie banerów i wykorzystywanie do tego karetki należącej do lecznicy.

- To jest karetka, którą jeździmy do pacjentów na zastrzyki, na zabiegi. Na osiedlu Westerplatte mamy pacjenta, do którego codziennie podwożona jest pielęgniarka. I rzeczywiście wczoraj (18 marca przyp. red.) powiesili mój baner przy okazji takiej wizyty, ale ja tego nie zleciłam, a nawet nikt przed tym się mnie nie pytał, że ma zamiar to zrobić - przekonuje prezeska przychodni. - Gdy się o tym dowiedziałam, byłam zdenerwowana i zwróciłam uwagę pracownikom, żeby nigdy więcej czegoś takiego nie robili - dodaje.

Kandydatka zapewnia, że większość jej banerów była wieszana wcześniej w godzinach nocnych i robili to jej znajomi.

- Karetka na pewno do tego nie była wykorzystywana - zaznacza.

Tak wyglądał III Zlot Morsów Powiatu Tarnowskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska