FLESZ - Kiedy zakaz chowu klatkowego kur w Polsce?
Od dłuższego czasu wśród animalsów krążyła informacja o tym, że w sklepie zoologicznym na terenie Nowego Sącza dochodzi do okrutnych praktyk, poinformowała Gazeta Wyborcza. Sądecka policja potwierdza, że do interwencji w sklepie zoologicznym w Nowym Sączu doszło 7 sierpnia. Ze zgłoszenia wynikało, że w sklepie znaleziono martwe zwierzę (małpę) oraz najprawdopodobniej gatunki zwierząt objęte konwencją CITES (konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi). Na miejscu prócz policyjnej grupy dochodzeniowo-śledczej, pracowali przedstawiciele TOZ, lekarz powiatowej inspekcji weterynaryjnej oraz lekarz weterynarii.
- Sądecka Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi w tej sprawie postępowanie przygotowawcze pod kątem znęcania się nad zwierzętami - poinformowała podkom. Iwona Grzebyk-Dulak z sądeckiej policji.
Towarzystwo mając na uwadze dobro zwierząt nie udziela żadnych wywiadów i nie wyda żadnego oświadczenia, poinformowała Sylwia Śliwa, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddziału w Tarnowie.
Martwe małpy, rybki, chomiki
Na miejscu służby zastały przerażający widok. Mnóstwo martwych ssaków znajdowało się w budynku, było też kilkadziesiąt poranionych chomików i myszy w kiepskim stanie. Jak się okazało, właściciele sklepu zoologicznego nie posiadali wymaganych zezwoleń na posiadanie niektórych zwierząt chronionych, nie miał także wydaje decyzji na utylizację odpadów zwierzęcych.
- Podczas kontroli znaleźliśmy w sklepie zoologicznym dwie małpy, jedna była martwa, a druga znajdowała się w stanie agonalnym i niedługo po tym zdechła. Jakby tego było mało, w sklepie znajdowała się duża ilość martwych chomików i rybek - wyjaśnia Mariusz Stein, powiatowy lekarz weterynarii.
Jak na razie nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śmierci zwierząt. Do badań zostały pobrane próbki, wyniki powinny dać odpowiedź na to pytanie. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu, która sprawdza czy doszło do znęcania się nad zwierzętami i do nielegalnego uboju.
