Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Funkcjonariusz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej uratował leżącego na ulicy

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Arch. KaOSG w Nowym Sączu
- Na funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej można liczyć w każdej sytuacji - chwalą się postawą swojego kolegi sądeccy pogranicznicy. Funkcjonariusz poza służbą uratował życie starszemu mężczyźnie.

Choć koledzy z pracy jego czyn nazywają bohaterskim, on nie czuje się bohaterem.

- To, co zrobiłem, wynika z etosu służby. Obowiązuje nie tylko, gdy nosi się mundur - funkcjonariusz KOSG w Nowym Sączu, który, będąc poza służbą, uratował życie starszego mężczyzny. Chce pozostać anonimowy. - Mam nadzieję, że gdybym był w podobnej sytuacji, każdy zachowałby się wobec mnie tak samo - dodaje funkcjonariusz, który jest również ratownikiem medycznym.

Szedł ul. Nawojowską w Nowym Sączu, gdy zobaczył grupę gapiów, którzy próbowali udzielić pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie. Z relacji świadków wynikało, że człowiek ten stracił przytomność i upadł na ziemię. Nie oddychał. Funkcjonariusz natychmiast podbiegł do nieprzytomnego i przystąpił do działania.

- Szybko dokonał oceny miejsca zdarzenia oraz potencjalnych zagrożeń, po czym pokierował akcją ratowniczą - relacjonuje za kolegę przebieg zdarzenia Michał Tokarczyk, rzecznik prasowy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu, chwaląc go, że potrafił zachować zimną krew.

Dzielny strażnik wyjaśnia, że z pomocą osób, które stały obok, ułożył nieprzytomnego w pozycji bezpiecznej, sprawdził jego parametry życiowe i udrożnił drogi oddechowe.

- Wiedząc, że mężczyzna upadł, zabezpieczyłem też odcinek szyjny kręgosłupa - relacjonuje już nasz rozmówca.

Dzięki udrożnieniu dróg oddechowych mężczyzna odzyskał przytomność. Był w stanie nawet coś powiedzieć. Funkcjonariusz stale podtrzymywał z nim kontakt aż do przybycia karetki pogotowia.

- Takie sytuacje dowodzą, że na funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej można liczyć w każdej sytuacji. Jesteśmy dumni, że takich bohaterów jest wśród nas coraz więcej - mówi Michał Tokarczyk.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska