Lokatorzy 30 mieszkań sami wyszli przed blok. W gorejącym mieszkaniu na parterze budynku był jednak 40-letni mężczyzna. Poparzonego i podtrutego czadem wynieśli strażacy. Udzielili mu też pierwszej pomocy zabezpieczając miejsca poparzeń plastrami żelowymi i podając do oddychania tlen. Poszkodowanego zabrała karetka. Trafił do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Gaszenie trwało 2 godziny. Przyczyny wybuchu pożaru ustala policja.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+