https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: oszukany mężczyzna stracił mieszkanie

Arkadiusz Arendowski
Andrzej Szozda
Sądeczanin Jan Kotas 20 lat temu przeżył wypadek samochodowy. Po trepanacji czaszki stał się osobą niepełnosprawną. Aby dorobić kilkaset złotych do skromnej renty, postanowił na wakacje wynająć własne mieszkanie przy ul. Hubala. Od pięciu lat nie ma w ogóle do niego wstępu i musi spłacić około 15 tysięcy złotych kredytu. Wszystko dlatego, że pewna kobieta wykorzystała jego tragedię.

- Mąż od wypadku jest bardzo naiwny i łatwowierny. Niestety, teraz to się na nim zemściło, bo nie czytając podpisuje wszystko, co ktoś podsunie - opowiada żona Jadwiga Kotas.

Pani Jadwigi nie było, gdy małżonek zawarł umowę najmu. Opiekowała się chorą matką pod Warszawą. Tam też pracuje w szpitalu jako pielęgniarka. Nowy Sącz rzadko odwiedza.

Zobacz także: Nowy Sącz: zatrzymano sprawców napadu na jubilera

- Na początku nie przyznał się do niczego. Dopiero później okazało się, że trzypokojowe mieszkanie wynajął za bezcen. Kobieta zobowiązała się tylko pokrywać opłaty za media - mówi załamana kobieta. - W dodatku, jeśli rozwiążemy umowę przed czasem, musimy zapłacić lokatorom ponad 29 tysięcy złotych!
Lokatorka zjawiła się u sądeczanina ze swoją matką. Według właściciela, to starsza kobieta sporządziła umowę, choć podpisała ją córka. Namówiła też mężczyznę, aby wziął dla niej kredyt w dwóch bankach. Miała zapewnić, że zwróci pieniądze po miesiącu. Na obietnicach jednak się skończyło i teraz banki co miesiąc potrącają 500 złotych z 800-złotowej renty Jana Kotasa.

- Klękała przede mną i udawała bardzo pobożną - mówi z trudem pan Jan. Lokatorzy od kilku miesięcy nie płacą za gaz i prąd. Rachunki i karne odsetki muszą pokrywać Kotasowie.

Zobacz także: Nowy Sącz: zatrzymano sprawców napadu na jubilera

- To ja jestem osobą pokrzywdzoną, nie pan Kotas. W piątek odłączono mi gaz i zostałam na lodzie z dwojgiem dzieci - odpiera zarzuty lokatorka, zastrzegając nazwisko.

O szczegółach nie chce mówić. - Nie namawiałam go do brania żadnych pożyczek, bo nie są mi potrzebne - dodaje.

Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BubaNs
W USA jezeli ktoś cię oszuka wyłudzi kredyty dostaje wyrok 10 lat w zywż a przypomne w USA mają mozliwość wielokrotności wyroku! np 3 X 15 lat! I nie ma tam takich pseudo Biznesmenów jak w Polsce oszuka kilka osob i wychodzi z więznenia jako Biznesmen!
k
krkh
Jak to mawiają ...kto ma miękkie serce, musi mieś twardą du....
t
tomi
Żona Pana Kotasa powinna skierować sprawę do sądu o ubezwłasnowolnienie częściowe lub całkowite małżonka z powodu, niestety nie bójmy się powiedzieć, urazu psychicznego mogącego powodować podejmowanie decyzji mogących w przyszłości spowodować duże straty na wspólności majątkowej. Myślę że gdyby sprawę poprowadził dobry adwokat lub radca prawny sądzę że umowy bankowe i umowę najmu dało by radę rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym w związku z zawarciem je z naruszeniem dobrych obyczajów oraz naruszających prawo w przedmiocie wykorzystania ułomności osoby celem zdobycia korzyści majątkowej. Sądzę że tamtym bezczelnym obywatelom grozi odpowiedzialność karna w przypadku zrealizowania powyższego.
A
Ania
wykorzystać chorego człowieka za jego dobre serce udusiłabym takie babsko własnymi rękami.
Z
Zosia
jak można tak wykorzystać chorego człowieka to babsko jest bez serca.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska