Pod pomnikiem Pamięci Polskiego Państwa Podziemnego w Nowym Sączu iązanki kwiatów złożyli mieszkańcy, przedstawiciele parlamentu, władz miasta, służb mundurowych, a także członkowie miejskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, sądeckiego oddziału Klubu Gazety Polskiej, kibice klubu MKS Sandecja oraz delegacje środowisk patriotycznych. Nie zabrakło sądeckich Strzelców.
Ks. Robert Młynarczyk, kapelan Karpackiego Oddziału Straży Granicznej wraz z o. Zdzisławem Pietrzakiem SJ z kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa odmówili okolicznościową modlitwę za poległych w Powstaniu Warszawskim. Potem do zebranych pod pomnikiem zwrócił się Wojciech Piech, wiceprezydent Nowego Sącza.
- Jesteśmy tutaj, by dać świadectwo prawdzie, by dać świadectwo pamięci. Pamięć woła do nas i przyzywa nas przez dekady dzielące nas od 1 sierpnia 1944 r. Powstańcy warszawscy przyzywają nas do tego, byśmy pamiętali i poddawali refleksji ich heroiczny czyn i istotę ich bohaterstwa - mówił wiceprezydent Piech. - Są tacy, którzy chcieliby uprawiać apologię porażki. My kultywujemy pamięć o bohaterstwie, która stworzyła podwaliny do tego, by trwać przez dekady komunistycznego jarzma.
Również Tomasz Baliczek, przewodniczący sądeckiego oddziału Klubu Gazety Polskiej, mówił o wielkiej roli ofiary poległych powstańców.
- Wiara, nadzieja, miłość. Trzy siostry, trzy symbole polskiej walki o niepodległość - wskazał Baliczek. - Do tych samych wartości odnosiły się kolejne pokolenia, walczące o naszą suwerenność.
Na koniec odczytano treść Apelu Pamięci.