https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: podjazd na Wałowej jak dla kaskaderów. Miał być dla wózków niepełnosprawnych

Anna Oskierko
Na Wałowej na podjazdach nawet robotnikom jest  pod górkę. Ale inżynierowie twierdzą, że zabytek to rzecz święta
Na Wałowej na podjazdach nawet robotnikom jest pod górkę. Ale inżynierowie twierdzą, że zabytek to rzecz święta Anna Oskierko
Remont zabytkowej ulicy Wałowej w Nowym Sączu miał usprawnić poruszanie się. Przed pieszymi wyrosły jednak konstrukcyjne bariery nie do pokonania.

Jeszcze tylko nowe barierki przy pochylniach dla dziecięcych wózków i... gotowe. Czysto, schludnie, funkcjonalnie. Tak, przynajmniej w założeniach, miała wyglądać ulica Wałowa po remoncie.

Nierówne i pełne szczelin kocie łby, strome schody do przychodni, podjazdy rodem z kaskaderskich filmów - prawdziwy obraz nowej ulicy daleki od oczekiwań. - Pochylnie, które mają ponoć służyć wózkom dziecięcym, są tak strome, że żadna matka nie zaryzykuje pchania swojej pociechy z góry na ul. Lwowską - uważa Małgorzata Węgrzyn, młoda mama. - Projektant przecenia nasze siły - dodaje.

Kobieta przypomina, że na Wałowej znajduje się też przychodnia, gdzie muszą się dostać ludzie starsi, chorzy i osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich.

Projektanci i inżynierowie twierdzą tymczasem, że tych prac nie dało się przeprowadzić inaczej. - Obecny wygląd Wałowej to rodzaj kompromisu- mówi inżynier Witold Król z sądeckiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

- Ulica jest zabytkowa, więc musieliśmy odtworzyć jej dawny wygląd i użyć materiałów, które przypominają dawne budownictwo.
I choć w dawnym budownictwie o matkach z dziećmi i emerytach nie pomyślano, okazuje się, że przy odrobinie dobrej woli, w stary styl tchnąć można też nowego ducha.

- Ze względu na użytkowników, także panie w szpilkach, umieściliśmy na ulicy granitowy pas, który jest równiejszy niż kocie łby, którymi wybrukowano Wałową - podkreśla Witold Król.

Budowa w starym stylu idzie pełną parą, a jej zakończenie, mimo protestów, zaplanowano za 10 dni.

Napisz:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wałowa
Pani redaktor a czy nie powinna pani alarmować, że kamienice na Wałowej za chwilę przewrócą się - przynajmniej na pani zdjęciach :)
e
ekspert
A to ta sama pani redaktor, która ostatnio alarmowała, że Wałowa się sypie. Zebrała się komisja ekspertów, która stwierdziła, że wszystko jest wykonywane z należytą starannością i sztuką budowlaną i nic się nie sypie :) Nie wiem skąd pani bierze takie sensacje ? A specjalnie przekrzywione zdjęcie po to aby sztucznie pokazać jeszcze większą stromiznę schodów trochę dyskwalifikuje panią jako rzeczową dziennikarkę!
e
ekspert
A to ta sama pani redaktor, która ostatnio alarmowała, że Wałowa się sypie. Zebrała się komisja ekspertów, która stwierdziła, że wszystko jest wykonywane z należytą starannością i sztuką budowlaną i nic się nie sypie :) Nie wiem skąd pani bierze takie sensacje ? A specjalnie przekrzywione zdjęcie po to aby sztucznie pokazać jeszcze większą stromiznę schodów trochę dyskwalifikuje panią jako rzeczową dziennikarkę!
k
kita
Faktycznie, lepiej już było nie robić tych durnych "nibypochylni". Nikt przy zdrowych zmysłach na nie nie wejdzie ( chyba że deskorolkowcy), to można było choć trochę zaoszczędzić.
Przed zimą - wzorem znakowania "łańcuchami" stromych podjazdów) powinni montować tam znak: wejście tylko w kolcach (lub z rakami) /:-)
k
kzp
@mer to mało widziałeś w życiu - przejedź się do Starego Sącza albo Miasteczka Galicyjskiego - nie jest daleko. Dla ciebie to najlepiej wszystko wybetonować lub zaasfaltować , zrównać koparką byleby było równo i prosto...
m
mer
Może i ulica ma charakter zabytkowy, może faktycznie dawno zbudowano ją z kocich łbów. Ale na pewno dlatego, że nie dysponowano innym materiałem, albo na lepszy nie było stać. A skoro teraz dysponujemy nowszymi technologiami, to dlaczego na siłę robimy dziadostwo za olbrzymie pieniądze? Nie można było zrobić takiej samej nawierzchni jak na pozostałej części ul. Wałowej, Szwedzkiej i Jagiellońskiej? Czy na prawdę potrzeba tęgich rozumów, aby stwierdzić, że taka ulica jak została zrobiona nie będzie trwała? Przecież to nie ma żadnego wyglądu, a chodzenie po tym to koszmar. Ciekawe też jakie są plany utrzymania tego typu nawierzchni w zimie. I ostatnie pytanie: czy my budujemy ulicę dla mieszkańców, czy dla Pani/Pana konserwatora zabytków? Kto poza nimi pokapuje się, że ulica jest taka szpetna, bo "nawiązuje do dawnych czasów"? Czy społeczeństwo sądeckie płacąc za remont nie może wymagać wybudowania ulicy wygodnej w użytkowaniu, w nowoczesnych standardach, zamiast robić jakiś sądecki (nigdzie indziej nie widziałem nawierzchni wykonanej w tej technologii) eksperyment?
k
kassandra?
Odpowiednie służby powinny zamieścić przed tą "pochylnią" ostrzeżenie, że wejście grozi śmiercią, a w najlepszym razie - kalectwem.
(już widzę oczami wyobraźni, jak na środek skrzyżowanie wjeżdża wózek z niemowlakiem, bo matce "podjechały nogi" na tym "chodniku" i nie utrzymała wózka w rękach...).
b
babcia
Wszelkie tłumaczenia, że to zabytek, więc pochylnia nie może być normatywna - to fakt. Ale też nikt nie zabronił projektantowi zrobić podjazd dla pchających wózek z dzieckiem w formie dwóch równoległych "szyn" ze schodkami pomiędzy nimi, aby bez obawy o "ześlizg" pokonać z wózkiem górkę. (co z "trójkołowcem" -ano - na dwóch kółkach - tak też się da i byłoby bezpieczniej, niż na tej potencjalnej ślizgawce). Ciekawe, kto będzie płacił za "szkody na zdrowiu" (oby tylko) tych, co się im nie uda zjechać bezpiecznie. Poczekajmy na pierwszy proces o odszkodowanie.
a
az
Przychodnia jest dostępna dla niepełnosprawnych zarówno od strony "górnej" Wałowej jak również od dołu windą od strony ul. Lwowskiej! Nie ma potrzeby aby niepełnosprawni i starsze osoby forsowały schody na wałowej jak mają dogodny dostęp z dwóch stron! Proszę najpierw sprawdzić podstawowe informacje zanim cokolwiek zacznie się pisać!
p
przychodnia
Przychodnia jest dostępna dla niepełnosprawnych zarówno od strony "górnej" Wałowej jak również od dołu windą od strony ul. Lwowskiej! Nie ma potrzeby aby niepełnosprawni i starsze osoby forsowały schody na wałowej jak mają dogodny dostęp z dwóch stron! Proszę najpierw sprawdzić podstawowe informacje zanim cokolwiek zacznie się pisać!
p
przychodnia
Przychodnia jest dostępna dla niepełnosprawnych zarówno od strony "górnej" Wałowej jak również od dołu windą od strony ul. Lwowskiej! Nie ma potrzeby aby niepełnosprawni i starsze osoby forsowały schody na wałowej jak mają dogodny dostęp z dwóch stron! Proszę najpierw sprawdzić podstawowe informacje zanim cokolwiek zacznie się pisać!
p
przychodnia
Przychodnia jest dostępna dla niepełnosprawnych zarówno od strony Wałowej jak również od dołu, windą od strony ul. Lwowskiej! Nie ma potrzeby aby niepełnosprawni i starsze osoby forsowały na siłę schody na Wałowej jak mają dogodny dostęp z dwóch stron! Proszę najpierw sprawdzić podstawowe informacje zanim cokolwiek zacznie się pisać!
p
przychodnia
Przychodnia ma dostęp dla niepełnosprawnych zarówno od strony Wałowej jak również windą od strony ul Lwowskiej. Nie ma potrzeby aby niepełnosprawni na siłe forsowali schody jeżeli budynek przychodni mają udostępniony aż z dwóch stron! Trzeba najpierw sprawdzić podstawowe informacje zanim zacznie się cokolwiek pisać!
Poraża mnie taki dziennikarski bełkot !
k
krzywe artykuły
pani redaktor to najpierw powinna pójść na kurs fotografii dla amatorów bo dla poparcia własnych tez coś jej się kadr dziwnie przechyla. amatorszczyzna na całego w wydaniu pseudodziennikarzy :)
a
amarekr
na pewno przebudowie daleko do ideału, zabytek to zabytek ale delikatna uwaga do sądeczan konserwator to urzędnik Urzędu Wojewódzkiego czyli PO a nie U Miasta czyli znienawidzone PiS to nie wolno narzekać bo nie wypada i się donek obrazi wraz z czerwińskim i co wtedy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska