W tej chwili za wywóz 120-litrowego kubła płacimy ok. 18 złotych. Kwartalna opłata to ponad 100, roczna - ponad 450 zł. Po podwyżce rocznie możemy płacić nawet 600 zł za pozbycie się śmieci. W ciągu dwóch lat opłata marszałkowska ma bowiem wzrosnąć o 100 procent.
Sposobem na zatrzymanie galopu cen jest referendum śmieciowe, którego skutkiem byłoby wprowadzenie powszechnego podatku śmieciowego - twierdzi radny Opiło. Wówczas o wywóz musiałoby zadbać miasto organizując przetarg, a każdy podatnik, bez względu na ilość wyprodukowanych odpadów, miałby zapewniony ich odbiór.
- Od kilku lat mówi się o tym, ale, niestety, nic się nie robi, a nadarza się kolejna okazja aby zorganizować takie referendum przy okazji wyborów i zapewnić wymaganą frekwencję. Dopóki gmina nie zajmie się kompleksowo wywozem śmieci, będzie, jak jest - dodaje Opiło. Pomysł powrotu do tematu referendum i podatku podchwycił wczoraj przewodniczący rady miasta Artur Czernecki. - Może faktycznie warto się nad tym zastanowić. Byłoby dobrze, gdyby opłatę za wywóz śmieci ponosili wszyscy solidarnie, ponieważ dzisiaj tak nie jest, choć wszyscy wytwarzają śmieci. Jeśli radni wyrażą wolę, rozważymy sprawę ewentualnego referendum i wprowadzenia podatku śmieciowego - powiedział Czernecki.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu