https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Zakopanem radni nie potrafią dojść do porozumienia w sprawie wysokości opłaty za odbiór śmieci. Ile mieszkańcy zapłacą w 2025 roku?

Marcin Szkodzinski
Zakopiańscy radni podczas rozmów o wysokości stawek za odbiór śmieci
Zakopiańscy radni podczas rozmów o wysokości stawek za odbiór śmieci Marcin Szkodzinski
Zakopiańscy radni od dwóch miesięcy debatują o wysokości opłaty za śmieci i nie mogą dojść do porozumienia. Radnych dzieli już tylko złotówka różnicy, ale porozumienia wciąż nie ma. Pewnym jest, że zmieni się sposób dokonywania opłat - z kwartalnego na miesięczny.

Od dwóch miesięcy zakopiańscy radni debatują nad wysokością opłaty, którą będą musieli uiszczać mieszkańcy Zakopanego w przyszłym roku. Jak się okazuje obecna stawka, wynosząca 20 zł za każdego mieszkańca, jest niewystarczająca i nie pokrywa kosztów wywozu. Do tego dochodzą osoby, które zalegają z opłatami oraz nieuczciwi wynajmujący, którzy zamiast opłacać śmieci jako firmowe dorzucają je do odpadków domowych. W efekcie Zakopane ma deficyt sięgający kilku milionów złotych.

Twarda licytacja radnych

Rozmowy burmistrza z radnymi o wysokości stawek za odbiór śmieci trwają już kilka miesięcy. Zakopiańscy urzędnicy zrobili obliczenia dla stawki 27 zł od mieszkańca i taką kwotę przeforsować próbowali radni wspierający Łukasza Filipowicza z Klubu Przyjazne Zakopane. Po dwóch miesiącach rozmów zgodzili się zejść do kwoty 26 zł, ale to nadal nie jest stawka akceptowana przez pozostałych radnych.

- Daliśmy propozycję do burmistrza, która nie została uwzględniona - mówił radny Wojciech Tatar. Propozycja złożona przez radnych zakładała podniesienie obecnej stawki o 2 zł. Ostatecznie radni zgodzili się podnieść kwotę o jeszcze jedną złotówkę do 23 zł.

Podobnego stanowiska bronią także radni z Klubu Dla Podhala, którzy wcześniej byli przeciwni radnym z Prawa i Sprawiedliwości, a przychylni Łukaszowi Filipowiczowi.

- Składam wniosek formalny do burmistrza o zdjęcie z porządku obrad - mówił na komisji Zbigniew Szczerba, radny z Klubu Dla Podhala, po tym jak po długiej dyskusji nie udało się dojść do porozumienia. - Proponowaliśmy zmienić częstotliwość opłat z kwartalnych na miesięczne. My swoje, a wydział swoje. Prosiliśmy o naliczanie opłat za odbiór śmieci od zużytej wody. Nie ma zaplanowanego programu tak, żeby wspierać rodziny wielodzietne i seniorów - wymienia powody swojej decyzji radny.

Trwają negocjacje o jedną złotówkę

Podczas twardych negocjacji, gdy radni nie chcieli ustąpić ze stawki 23 zł, przewodniczący rady Grzegorz Jóźkiewicz wyjął projekt uchwały ze stawką 24 zł. Ta jednak nie miała odpisu burmistrza, przez co radni podjęli decyzję, że ostateczne negocjacje odbędą się na najbliższej sesji Rady Miasta Zakopanego.

Połączone posiedzenie komisji Ekonomiki i Gospodarki Komunalnej zaopiniowało negatywnie projekt uchwały ze stawką 26 zł od mieszkańca za odbiór odpadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska