Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Podwykonawcy budowy stadionu Sandecji nie dostają pieniędzy od Grupy Blackbird? Teraz mogą zgłaszać się do prezydenta miasta

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Budowa stadionu dla pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz trwa. Niestety, ostatnio głośno zrobiło się o podwykonawcach budowy obiektu, którzy mają mieć problem z wypłatą pieniędzy za wykonane usługi. Mowa o kwotach rzędu od 50 do nawet kilkuset tys. zł. Z przedstawicielami Grupy Blackbird, mimo kilku prób kontaktu telefonicznego, nie udało nam się porozmawiać. Dzwoniliśmy zarówno do prezesa działu budowlanego Adama Kosa, czy prezes działu handlowego Anny Kos. Także Mateusz Rogodziński, dyrektor ds. realizacji inwestycji nie odbierał.

Na forum internetowym mieszkańców Nowego Sącza jeden z użytkowników zadał pytanie do innych internautów, „czy jest tu więcej osób które nie otrzymały pieniędzy za swoją pracę od wykonawcy stadionu?”.

Jak dodał, ma on otrzymywać wiele wiadomości prywatnych dotyczących niezapłaconych faktur za materiały, paliwo, różne usługi budowlane, brukarskie czy nawet transportowe. Pod postem zgłosiło się kilka osób z podobnym problemem.

Jedną z osób, które mogły poczuć się poszkodowane jest Pan Józef (nazwisko do wiadomości redakcji), który na rzecz wykonawcy przy budowie stadionu świadczył usługi z zakresu naprawy taboru samochodowego.

- Swoje zaległości odzyskuję droga sądową. Jestem już na ostatniej prostej – wyjawia nam.

Jak się okazuje, nasz rozmówca nauczony doświadczeniem postanowił działać, a nie czekać na zaległe przelewy.

- Gdy mijają terminy, a ktoś ze mną nie rozmawia, to coś jest nie tak i oznacza to, że po prostu nie chce zapłacić za pracę. Wobec tego po około 1,5 miesiąca oczekiwania zdecydowałem się na kontakt z adwokatem. Sprawa trafiła do sądu. Mam już wyrok w tej sprawie, czekam na jego uprawomocnienie – dodaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Jak zauważył Pan Józef, Grupa Blackbird ma składać się z dwóch firm. Stąd od jednej z nich już doczekał się wypłaty, na drugą jeszcze czeka.

- Część pieniędzy została mi już wypłacona wraz z odsetkami, a na drugą część jeszcze czekam. Mowa o kwotach w przedziale od 50 do 100 tys. zł – informuje dodając, że wykonawca regularnie wypłacał mu pieniądze, aż nagle z dnia na dzień po prostu przestał.

- Najpierw było płacone normalnie, a nagle nie. Nie rozumiem jak taka wielka firma może nie płacić komuś za wykonanie zadania, jak może wygrywać przetargi na realizowanie tak wielkiej miejskiej inwestycji! Kontaktowały się ze mną inne osoby – bezpośredni podwykonawcy stadionu, niektóre z nich chcą odzyskać nawet ponad 100 tys. zł. Komu mogę, to doradzę – podsumowuje.

Wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek uspokaja, a ewentualnych pokrzywdzonych zaprasza do kontaktu.

- Nie wiem skąd Państwo macie takie informacje o zaległościach, ale podwykonawcy budowy stadionu, którzy są oficjalnie zgłoszeni do Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej, są uregulowani. Oczywiście ten łańcuch podwykonawców jest bardzo szeroki, trudno jest zamawiającemu kontrolować wszystkich – przyznaje.

Przedstawiciel Miasta dodaje, że każdy z podwykonawców, który mógłby mieć jakiekolwiek wątpliwości bądź problemy, może zgłaszać się do niego lub prezydenta Ludomira Handzla.

- Każde takie zgłoszenie jest sprawdzane u wykonawcy. Płatności, które były wymagalne, zostały w całości uregulowane. Dziś (rozmawialiśmy w czwartek 13 października) odbyło się zresztą spotkanie na stadionie Sandecji. Nie mam żadnych podstaw, by kwestionować słowa przedstawicieli Grupy Blackbird. Wykonawca ma odpowiednią płynność, by zrealizować tę inwestycję zgodnie z założeniami – dodaje.

Mariusz Łatka z firmy Wac-Woj dodaje wprost, że Grupa Blackbird zalega mu z wypłatą trzech faktur na łączną kwotę niemal 100 tys. zł. Jego firma dostarczała paliwo dla jednego z podwykonawców przy budowie stadionu Sandecji. Na pieniądze czeka od maja br.

- Jak można budować coś za tyle milionów i nie mieć pieniędzy na paliwo? - dziwi się w rozmowie z nami.

Teraz on i jego firma muszą korzystać ze wsparcia biura prawnego. Nasz rozmówca dodaje, że z jego informacji wynika, iż właściwie nie ma firmy, która byłaby „na czysto” z Grupą Blackbird. - Są opóźnienia w wypłatach ze strony tejże grupy. Czytałem to, co mówił pan wiceprezydent Bochenek, że wszystko jest dobrze i się zdenerwowałem. Napisałem zresztą do niego… Wysłałem mu faktury, z których jasno wynika, że termin na dokonanie płatności minął – żali się.

Mariusz Łatka wielokrotnie miał kontaktować się z Grupą Blackbird, ale jej pracownicy odsyłają bezpośrednio do prezesa. Tym od spraw budowlanych jest Adam Kos, syn właściciela Jana.

- Byłem w siedzibie firmy i mówiono mi tylko, że „pieniądze będą w czwartek po niedzieli”. Pytanie w który czwartek? - komentuje.

- Kosztorys poszczególnych prac i usług został stworzony dwa lata temu. Teraz ceny, choćby za paliwo, wzrosły i to znacząco – zauważa na koniec Pan Mariusz.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że firma zajmująca się układaniem kostki brukowej na terenie stadionu również czeka na swoje zaległe pieniądze, ale jak ustaliliśmy skontaktował się z nią bezpośrednio Jan Kos obiecując, że środki trafią na jej konto, tyle że o kilka dni później niż zakładał termin. W siedzibie firmy brukarskiej przyjęto ten komunikat z wyrozumiałością, bo opóźnienia w wypłatach nie dotyczą jedynie Grupy Blackbird. Właściciel nie chciał komentować sprawy przyznając jedynie, że do nikogo nie ma pretensji i wierzy w słowa szefa Blackbird.

Przypomnijmy, że w czerwcu br. w drugim przetargu ogłoszonym przez specjalnie powołaną do tego zadania spółkę Nowosądecka Infrastruktura Komunalna wyłoniono firmę, która wybuduje stadion dla Sandecji. Zadanie to, zaprojektowanie i budowę tego typu obiektu, powierzono Grupie Blackbird nowosądeckiego biznesmena Jana Kosa. Inwestycja za 75 mln zł ma być gotowa w połowie przyszłego roku. Stadion pomieści 8111 widzów.

Stadion Sandecji nabiera kształtów. Tak prezentuje się na początku września

Stadion Sandecji coraz większy. Rosną trybuny oraz szatnie. ...

Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska