Wandale uszkodzili pokrycie ścian działowych oraz konstrukcję nośną sufitu podwieszanego. Wykonawca schroniska będzie musiał zdemontować część poszycia ścian i sufitów oraz wykonać jeszcze raz instalację elektryczną.
Przez ten akt wandalizmu prace budowlane mogą się opóźnić, a budynek nie zostanie oddany na czas.
Schronisko ma kosztować miasto niemal milion złotych. W parterowym budynku mają się znaleźć znajdą się m.in.: boksy dla zwierząt, sala zabiegowa oraz gabinet weterynarza.
FLESZ - Umacnia się rynek pracownika. Oto zawody najbardziej pożądane
