Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Pracownicy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego mogą liczyć na wsparcie miasta. Zapłaci za hotel

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Pracownicy pogotowia są najbardziej narażeni na ryzyko zarażenia się koronawirusem. Potrzebują rozwiązań systemowych
Pracownicy pogotowia są najbardziej narażeni na ryzyko zarażenia się koronawirusem. Potrzebują rozwiązań systemowych fot. arch. polska press
Lekarze i ratownicy medyczni Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego mogą liczyć na wsparcie ze strony ratusza. Prezydent, po konsultacji z dyrekcją pogotowia, zdecydował się opłacić kilkadziesiąt miejsc w jednym z sądeckim hoteli. Chodzi o to, aby medycy mogli spokojnie odpocząć po pracy i nie narażali swoich bliskich na dodatkowe ryzyko związane z zarażeniem koronawirusem.

Miejsca hotelowe dla pracowników pogotowia to kolejny punkt z tzw. "Konkretów Nowosądeckich" czyli programu osłonowego prezydenta Ludomira Handzla dla różnych grup mieszkańców dotkniętych skutkami epidemii koronawirusa.

- Na prośbę dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego udostępniliśmy 36 miejsc dla lekarzy i ratowników medycznych w jednym z nowosądeckich hoteli - mówi prezydent.

Zapewnia, że koszty tej inicjatywy zostanę pokryte z budżetu miasta.

- Liczę, że sądeczanie zrozumieją trudną sytuację w jakiej znajduje się personel pogotowia. Pracują przecież dla nas i ważne jest, aby byli odpowiednio zabezpieczeni i aby można było oszczędzić im dodatkowego stresu związanego z obawą o zdrowie bliskich - dodaje.

Bożena Chudzik, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, miała sygnały od swoich pracowników wskazujące, że "hotel dla medyków" mógłby, przynajmniej w części, rozwiązać problemy jej personelu.

- Na razie nasz projekt ma formę pilotażu. Przez tydzień będziemy sprawdzać jak ta idea funkcjonuje w praktyce, i jakie jest zainteresowanie naszych pracowników - mówi.

Wyjaśnia również, że Urząd Miasta wynajął 18 pokoi na jednym piętrze nowosądeckiego hotelu.

O opinię w tej sprawie zapytaliśmy jednego z pracowników Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego (nazwisko do wiadomości redakcji). Sam pomysł mu się podoba, ale zgłasza również pewne wątpliwości.

- Codziennie jesteśmy narażeni na kontakty z osobami, które mogą być zarażone koronawirusem. Co się stanie jeśli wrócę do hotelu i okaże się, że miałem kontakt z takim pacjentem. Gdzie wtedy odbędę kwarantannę, i co się stanie z resztą personelu korzystającego z hotelu? - pyta.

Sam, aby uniknąć ryzyka narażenia rodziny na kontakt z koronawirusem, wynajął osobne mieszkanie. Przyznaje jednak, że takie rozwiązanie generuje duże koszty, które wzrosną jeśli będzie musiał przejść kwarantannę. Jak wyjaśnia, otrzyma wówczas jedynie 80 procent podstawowej pensji, obniżone zostaną również specjalne dodatki, w tym tzw. dodatek ministerialny.

- W jaki sposób poradzę sobie z kosztami utrzymania drugiego mieszkania? - martwi się ratownik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska