https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Sąd kieruje na mediacje zwolnionych pracowników magistratu oraz miasto

Marta Jakubowska, była dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury oraz Józef Kantor, były dyrektor Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji chcą od Urzędu Miasta Nowego Sącza odszkodowania za zwolnienie z pracy
Marta Jakubowska, była dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury oraz Józef Kantor, były dyrektor Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji chcą od Urzędu Miasta Nowego Sącza odszkodowania za zwolnienie z pracy UM Nowy Sącz
Dziesięciu byłych pracowników Urzędu Miasta Nowego Sącza i podlegających mu jednostek złożyło do sądu pracy pozwy o odszkodowanie lub przywrócenie do pracy. Sąd zaproponował na początek mediacje.

Dzisiaj, 12 lutego, w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu odbyły się dwa posiedzenia wyjaśniające. Pierwsze w sprawie z powództwa Marty Jakubowskiej, byłej dyrektorki Miejskiego Ośrodka Kultury, druga w sprawie Józefa Kantora, byłego dyrektora Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji. Obydwoje zostali zwolnieni przez nowe władze miasta, a powodem był brak zaufania do i brak kompetencji koniecznych do pełnienia przez nie funkcji w ramach zmienionej organizacji urzędu. Obydwoje domagają się w sądzie odszkodowania za zwolnienie.

Sąd uznał jednak, że sprawą Jakubowskiej i Kantora, a także innych zwolnionych pracowników sądeckiego magistratu, w pierwszej kolejności powinien zająć się mediator. Pełnomocnicy byłych już urzędników, jak również Miasta Nowego Sącza przystali na propozycję sędziego Dariusza Ramsa. Tym samym wyrazili chęć doprowadzenia do kompromisu i rozwiązania sporu poza sądem.
Nie wiadomo jednak, czy do tego dojdzie. Sąd dał stronom czas na zakończenie mediacji do 15 kwietnia. Bierze też pod uwagę możliwość wydłużenia tego okresu, jeśli zajdzie taka potrzeba. W przypadku nie wypracowania kompromisu strony spotkają się w sądzie.

Zarówno Marta Jakubowska, jak i Józef Kantor nie chcieli komentować sprawy. Zaznaczyli jednak, że przystąpią do mediacji z chęcią osiągnięcia kompromisu.

Jak udało nam się ustalić na dziesięć pozwów, które wpłynęły od byłych urzędników przeciwko miastu, aż osiem dotyczy odszkodowania. Jedynie dwie osoby domagają się przywrócenia do pracy.

ZOBACZ KONIECZNIE

IX Sądeckie Targi Ślubne z pokazem mody i bielizny. Wszystko, co potrzebne do wymarzonego ślubu

Miss Studniówki 2019. Najpiękniejsze maturzystki z Małopolski! Zobacz zdjęcia

Tych osób poszukuje sądecka policja. Zobacz ich dane i zdjęcia! [LISTY GOŃCZE]

Zobacz, czym do pożarów jeżdżą strażacy ochotnicy z Sądecczyzny

Uczniowie piszą klasówki, a nauczyciele... płaczą. Oto hity szkolnych sprawdzianów!

Sądecczyzna. Gwiazdy i celebryci z sądeckimi korzeniami. Zobacz zdjęcia

FLESZ: Walentynki. Szaleństwo, moda i komercja

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stan
siedziało się na stołeczku i się spadło taka kolej rzeczy do pracy dyrektorsy
K
Kasia
Ty już wiesz że nieroby
K
Kolejarz
Przykre jest to że zwykły pracownik w normalnej firmie zarabiając minimum ustawowe jak jest zwalniamy nie idzie do sądu walczyć o swoje bo musi myśleć o rodzinie i szuka nowej roboty a Ci fachowcy z pierwszych stron gazet zarabiając kilka razy więcej niż zwykły obywatel muszą iść do sądu aby dać odszkodowanie albo przywrócić do pracy bo co jak Kiepski nie ma dla nich pracy Obywatele nie głosujmy na nierobów
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska