Przechodząc w pobliżu ul. Kraszewskiego w Nowym Sączu można natknąć się na kilka zaniedbanych samochodów z lat dziewięćdziesiątych zaparkowanych na parkingu przy pobliskim osiedlu. To renault, audi, volkswagen i bmw stojące w bliskiej odległości od siebie. Niektóre nie mają tablic rejestracyjnych, z ich opon uleciało powietrze, a nadwozia i najbliższe otoczenie aut porasta roślinność. W skrócie: samochody wyglądają na porzucone.
- Aby pojazd można było uznać za dłużej nieużytkowany lub spełniający znamiona wraku należy ustalić czy ma on tablice rejestracyjne, czy jest zabezpieczony przed dostępem osób postronnych oraz czy faktycznie nie jest użytkowany od dłuższego czasu. Mowa o kilkukrotnej kontroli rozciągniętej w czasie, zeznaniach świadków, rozmowie z właścicielem itd. Takie działania ze strony Straży Miejskiej właśnie trwają w omawianym rejonie – informował nas rok temu Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Wydziału Komunikacji Społecznej i Kultury Urzędu Miasta Nowego Sącza.
Tak głosi prawo
Zgodnie z ustawą o prawie w ruchu drogowym, ewentualne odholowanie takiego pojazdu możliwe jest w dwóch sytuacjach: jeśli jest on pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub jeżeli jest to pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany. Wówczas może on zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.
Samochód-wrak jest usuwany z drogi na koszt właściciela m.in. w przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu lub w przypadku pozostawienia go w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.
Należy pamiętać o tym, że zastosowanie powyższych przepisów jest możliwe jedynie w sytuacjach, w których konkretny pojazd znajdowałby się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu.
Co z obwodnicą Chełmca? Będzie gotowa z lekkim poślizgiem

- Piękne widoki i bliskość natury. Tych turystycznych hitów w naszym regionie nie brak
- Piękna strona starówki w Nowym Sączu. Najbardziej efektowne kamienice w centrum
- Łowca "wodnych potworów" z Sądecczyzny. Wędkarstwo to jego pasja
- Łobuzy w Infinity Music Club w Nowym Sączu. Boogie z zespołem dali czadu
- Pamiątka Górala spoza Podhala. Takie suweniry będą promować pięć grup góralskich