Nasza Loteria

Sądeczanin zmaga się z rzadką chorobą. Urodził się zdrowy, a później… jakby ubrudził się czekoladą

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Paweł Besbir z Nowego Sącza choruje na rzadką chorobę genetyczną. 44-latek urodził się zdrowy, ale radość jego rodziców Bogumiły i Macieja nie trwała długo
Paweł Besbir z Nowego Sącza choruje na rzadką chorobę genetyczną. 44-latek urodził się zdrowy, ale radość jego rodziców Bogumiły i Macieja nie trwała długo archiwum Paweł Besbir
Paweł Besbir z Nowego Sącza choruje na rzadką chorobę genetyczną. 44-latek urodził się zdrowy, ale radość jego rodziców Bogumiły i Macieja nie trwała długo. Trwa zbiórka na rehabilitację i protezę nogi. Z zakładanych 294 tys. zł udało się jak na razie uzbierać nieco ponad 15 tys. zł.

Tą rzadką chorobą genetyczną skóry okazała się być porokeratosis mibelli.

- Urodziłem się zdrowy. Piękny chłopiec ze śniadą karnacją i czarnymi włosami – wielka radość zapanowała wtedy w rodzinie. Niestety na krótko. W pierwszym miesiącu życia na moim ciele pojawiła się pierwsza plamka. Jakbym się ubrudził czekoladą. Plamki pojawiały się jedna po drugiej i w końcu zajęły całe ciało – opisuje swoją trudną historię bohater tego tekstu.

Jeszcze jako dziecko przebywał na leczeni w różnych klinikach, ale oczekiwanych efektów nie było.

- Traciliśmy nadzieję… Dla moich wspaniałych rodziców, Bogumiły i Macieja, był to bardzo trudny czas. Rana, jaką zadało im życie, stawała się coraz większa – wspomina Pan Paweł.

Wreszcie po dziesięciu latach badań rodzina Besbirów otrzymała diagnozę – okazało się, że jest to przewlekła choroba uwarunkowana genetycznie.

- Nadzieja na wyzdrowienie odchodziła, a codzienność stawała się coraz trudniejsza. Rówieśnicy myśleli, że się ode mnie zarażą. Nie chcieli się ze mną witać i bawić. W szkole często musiałem być zwalniany z lekcji. Oprócz zmian skórnych, pojawiły się zrogowacenia i pęknięcia skóry na prawej stopie. Miałem kłopoty z poruszaniem się. Nie mogłem znaleźć pracy, bo ludzie bali się mnie zatrudnić. Często się zastanawiałem: „Dlaczego ja, dlaczego mnie i moich rodziców to spotkało?”. Jednak starałem się nie poddawać – wylicza 44-latek.

Sądeczanin mimo wielu trudności jakie przyniosło mu życie, zdał maturę i ukończył studium informatyczne. Szkolił się na kursach z dziedziny psychologii i socjologii. Znalazł pracę, w której realizuje się od dziesięciu lat.

- Zajmuję stanowisko w centrum obsługi telefonicznej klientów, gdzie pomagam w rozwiązywaniu problemów związanych z awariami telewizji i internetu – cieszy się Pan Paweł.

Niestety los po raz kolejny rzucił mu kłody pod nogi i to dosłownie… W następstwie choroby na prawej nodze Pana Pawła pojawiła się narośl, która przekształciła się w raka płaskonabłonkowego skóry.

- Wszystko działo się szybko, a diagnoza znów była druzgocąca: amputacja na wysokości uda. Dziś nadal staram się być niezależny i wciąż chcę się rozwijać. Chciałbym powrócić do dawnego życia, do informatyki, pracy oraz do zainteresowań związanych ze sportem i motoryzacją. A także do ulubionej jazdy na rowerze. Dlatego właśnie zbieram środki na protezę i rehabilitację. Mimo, że życie mnie nie oszczędza, chcę dalej czerpać z niego radość i móc samodzielnie funkcjonować. Będę wdzięczny za każde wsparcie i pomoc, która przybliży mnie do tego celu – prosi sądeczanin.

Wesprzeć można go w tym miejscu LINK

Nowy Sącz. Uszkodzony mural na ul. Łokietka wymaga remontu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska