https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z obwodnicą Chełmca? Będzie gotowa z lekkim poślizgiem. Dziś trwała wizyta studyjna

Remigiusz Szurek
Wideo
od 16 lat
Prace związane z budową obwodnicy Chełmca, czyli nowego odcinka DK 28, zbliżają się do upragnionego końca. Wykonawca, czyli konsorcjum firm Swietelsky Rail Polska i Swietelsky AG Austria nie zdołało dotrzymać pierwotnego terminu – inwestycję planowano ukończyć w lipcu. Łącznik obwodnic Nowego Sącza - północnej i zachodniej - ma być gotowy w ostatnim tygodniu trwających wakacji. W czwartek odbyła się wizyta studyjna z udziałem m.in. przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz dziennikarzy.

W maju br. informowaliśmy o położeniu na omawianym odcinku pierwszej warstwy asfaltu. Łącznik obwodnic to inwestycja długo wyczekiwana przez okolicznych mieszkańców. Dość napisać, że czekali na nią przez siedem lat. W założeniu ma ona odciążyć korkujące się skrzyżowanie w Chełmcu. Koszt budowy nowej drogi to prawie 50 mln zł.

- Jesteśmy na etapie ukończenia inwestycji. Trwają prace wykończeniowe, położyliśmy warstwy ścieralne, widać pobocza. Trwa zabijanie barier, w najbliższym czasie wykonamy oznakowanie pionowe i poziomie. Te ostatnie prace to kwestia ok. dwóch tygodni. Mieliśmy lekkie problemy techniczne związane z pozyskaniem materiałów dotyczących dylatacji (części łączących mosty i wiadukty z drogą – przyp. red.), ale zostały opanowane – powiedział Michał Szcześniak, kierownik kontraktu budowy obwodnicy Chełmca.

Jak dodał, nie jest znana konkretna data oddania inwestycji do użytku. Przekazał jednak, że będzie to ostatni tydzień wakacji.

Monika Skrzydlewska z GDDKiA zapowiedziała, że w planach jest posadzenie wzdłuż drogi wielu drzew.

- Posadzimy ponad 100 drzew. Nowa trasa ma niespełna 1,5 km długości i dla mieszkańców Chełmca i Nowego Sącza ma ogromne znaczenie. Obwodnica połączy rondo siostry Czesławy Lorek z rondem im. ks. prof. Bolesława Kumora, pozwalając na ominięcie przebiegających przez centrum Chełmca ul. Limanowskiej i Marcinkowickiej. Przez skrzyżowanie tych ulic w styczniu 2020 roku codziennie przejeżdżało ponad 26 tysięcy pojazdów, w tym ponad 3,6 tysiąca samochodów ciężarowych i dostawczych. Nowa trasa domknie od zachodu północną obwodnica Nowego Sącza i wyprowadzi z centrum wsi ruch tranzytowy, zwiększając bezpieczeństwo mieszkańców - wyliczyła.

Niemal 1,5-kilometrowy (ok. 1410 m) odcinek połączy rondo w Biczycach z rondem w Chełmcu i będzie nowym fragmentem drogi krajowej nr 28.

- Dziś przyjmujemy pierwszą kontrolę z nadzoru budowlanego z Krakowa związaną z zakończeniem części prac a w szczególności wszystkich prac branżowych, czyli elektroenergetycznych, gazowych, teletechnicznych i wodno-kanalizacyjnych. Stąd poruszanie się po budowie jest ograniczone. To pokazuje, że budowa zbliża się do końca. Przed nami jeszcze jedna kontrola, wtedy kiedy wszystkie prace związane z kwestią drogową i mostową będą zgłoszone. Kontrole można uznać jako początek odbiorów technicznych – poinformował Jerzy Bajer, inżynier kontraktu.

Już w 2015 roku do użytku zostały oddane obwodnice: północna i zachodnia Nowego Sącza, ale by je połączyć zabrakło wówczas około 1,5-kilometrowego kawałka drogi. W tym miejscu - tuż przy skrzyżowaniu od lat znajdował się kilkumetrowy zjazd prowadzący donikąd.

Nowy Sącz. Uszkodzony mural na ul. Łokietka wymaga remontu

od 16 lat
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska