Brak snu wpływa na empatię i hojność

Wcześniejsze spotkania poświęcone były m.in. harcerzom: kurierom wojennym, którzy przeprowadzali ludzi z okupowanej Polski na Węgry, tegoroczne zaś skupiło się na uczczeniu poległych Polaków w miejscach kaźni oraz pamięci harcerzy poległych w Zbylitowskiej Górze. Organizatorzy dedykowali go „Matkom, żonom i rodzinom wszystkich mundurowych”.
Czteroczęściowy „Spacer Historyczny” rozpoczął się od mszy św. w kaplicy na Starym Cmentarzu, której przebieg uświetnił występ sopranistki Łucji Czarneckiej. Po mszy świętej wręczone zostały nagrody i wyróżnienia przez Kapitułę Światowego Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej, za specjalne zasługi w promocji kultury i polskiej narodowej historii. W drugiej części wydarzenia uczestnicy zatrzymali się kolejny już raz przed Pietą Sądecką oraz „12. Jesionami”, symbolizującymi ofiary kaźni z dwunastu miejsc. Odsłonięto również tablicę pamiątkową pomordowanych ośmiu harcerzy w Zbylitowskiej Górze.
Kolejna odsłona niezwykłego spotkania miała miejsce na sądeckich Plantach pod Dębem Wolności oraz Domu Harcerza przy ul. Wąsowiczów 8, gdzie otwarto wystawę „Ekslibrysy Sacrum (papieskich)” - Jerzego Napieracza. W spotkaniu uczestniczyli m.in. harcerze, przedstawiciele Dyrekcji Lasów Państwowych, poseł Edward Siarka, wicewojewoda Mateusz Małodziński, Zarząd Światowego Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Jana Pawła II, a także Przewodniczący Kapituły Stowarzyszenia płk Romuald Lipski.
Na spotkaniu nie mogła być obecna Adrienne Kormendy, była Konsul Generalny Węgier w Krakowie, która przesłała organizatorom list gratulacyjny.
„Wielką zaletą tegorocznego wydarzenia jest to, ze kieruje on naszą uwagę na znaczenie roli Rodziny, szczególnie matek i żon, ale także rodzeństwa by bohaterowie mogli stać się bohaterami. Pamięć o nich w dzisiejszych czasach jest szczególnie ważna bo mentalnie i duchowo przygotowuje i umacnia nas, abyśmy w razie potrzeby - również w mojej Ojczyźnie - z zapałem i wiarą bohaterów Ziemi Sądeckiej mogli walczyć o dobro i wolność, współpracując i pomagając sobie wzajemnie, nawet wtedy, jeśli trzeba będzie za to zapłacić najwyższą cenę" - napisała Kormendy.
- Sądeckie królowe Instagrama. Są młode i robią karierę
- Top krótkich wyjazdów godzinę od Nowego Sącza
- Czy prace na stadionie Sandecji są prowadzone bez pozwolenia? Nadzór bada sprawę
- Michał Szczygieł o tym, co wyzwala w nim adrenalinę
- W lasach Beskidu Wyspowego pojawiają się pierwsze grzyby
- 10 miejsc idealnych na upalny dzień. To nie tylko baseny i kąpieliska