Nowy Sącz. Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy, liczy się każde zgłoszenie. "Nie chcemy by skala pomocy była mniejsza"

FLESZ - Pijani wciąż prowadzą - jest raport NIK!

Szlachetna Paczka co roku pomaga wielu mieszkańcom Polski, swój oddział ma także w Nowym Sączu jednak bez pomocy wolontariuszy nie uda się dotrzeć do rodzin i osób, które są w trudnej sytuacji życiowej.

- Idealnie by było, gdybyśmy mieli 40 czynnych wolontariuszy, przy takiej liczbie rąk do pracy jesteśmy w stanie tak około sto rodzin odwiedzić. Na ten moment jesteśmy na półmetku z wolontariuszami, którzy zostali z nami i są przeszkoleni, natomiast mamy zgłoszenia osób, które najpierw muszą przejść szkolenie - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Barbara Serafin

.

Zgłoszenia trwają od końca sierpnia, dopiero teraz co jakiś czas zgłaszają się pojedyncze osoby. Najważniejszą kwestią jest to, aby nowe osoby przeszły szkolenia, a w pełni przeszkolona załoga mogła jak najszybciej zacząć odwiedzać rodziny i pisać ich historie.

- Osoby chętne są, ale nie w takiej skali i nie w takim tempie jakim by nam to było potrzebne. Będziemy musieli rekrutację przedłużyć do końca października, co może spowodować opóźnienia. Już powinniśmy zacząć odwiedzać rodziny a jesteśmy na etapie zbierania zgłoszeń wolontariuszy - tłumaczy.

Czasu jest coraz mniej, dlatego osoby zdecydowane, które dysponują wolnym czasem i chcą zrobić cos dobrego dla innych powinny jak najszybciej zgłosić się do wolontariatu Szlachetnej Paczki w Nowym Sączu. Zanim takie osoby przejdą szkolenie muszą odbyć rozmowę z koordynatorką. Szkolenie trwa osiem godzin w systemie tygodniowym lub w weekend i odbywają się online. Wymaga to organizacji czasu własnego i ściągnięcia aplikacji.

Weekend cudów odbędzie się 11-12 grudnia, 13 listopada otwiera się bazę rodzinę z opisanymi ich historiami i potrzebami, tak aby mogli zgłaszać się darczyńcy.

- Od tego czasu mamy niecały miesiąc, aby przygotować paczki. Brak przeszkolonych osób działa na naszą niekorzyść. Zdarzają się też niesprzyjające sytuacje, kwestie chorobowe i też się musimy liczyć, że ktoś się z tej grupy może się wykruszyć - mówi Serafin.

Szlachetna Paczka współpracuje z państwowymi urzędami, sami wolontariusze, którzy działają kilka lat mają swoje grupy i środowiska społeczne, stąd też zdobywają rodziny potrzebujące. Na stronie Facebook Szlachetnej Paczki w Nowym Sączu także spływają zgłoszenia dotyczące historii rodzin, w ten sposób można też zgłosić się do wolontariatu tutaj

Przez lata działań tej organizacji pomoc dotarła do setek rodzin na Sądecczyźnie. Rodzina z Kokuszki otrzymała prąd na święta, pani Czesława żywność i nową lodówkę, inni opał na zimę, środki higieniczne, ubrania, zabawki itp. Potrzeb jest wiele, ale na pomoc sądeczan zawsze można liczyć. Wolontariusze dają samotnym osobom nadzieję i pokazują, że każdy człowiek jest ważny. Szlachetna Paczka pomaga tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej. Ale jej celem nie jest tylko zabezpieczenie doraźnych potrzeb. Ma być przede wszystkim impulsem do zmian dla rodzin. Szlachetna Paczka przynosi szczęście nie tylko rodzinom, które otrzymują prezenty. Czasem większą radość daje tym, którzy je przygotowują oraz wolontariuszom.