- Bardzo się ucieszyłem, że będziemy mieć w sąsiedztwie basen, zwłaszcza że pływalnia nad Kamienicą jest bardzo obłożona - przyznaje pan Sławomir (nazwisko do wiadomości redakcji), który mieszka w pobliżu sportowego obiektu. - Niestety, mieszkańcy nie mają wstępu. Rozumiem, że to pływalnia uczelni, z której w pierwszej kolejności korzystają studenci, ale przez większość czasu są tam pustki.
Dociekliwy sądeczanin zwrócił się do władz uczelni z pytaniem, czemu nie udostępnia pływalni mieszkańcom. Dowiedział się, że tak jak w przypadku innych projektów dotowanych z unijnych funduszów, budynek IKF nie może przez pięć lat przynosić zysków. - Dziwię się, że władze szkoły jeszcze nie wymyśliły, jak obejść to chore prawo - komentuje mieszkaniec.
Zbigniew Zieliński, kanclerz sądeckiej PWSZ, podkreśla, że uczelniani prawnicy pracują nad rozwiązaniem problemu. - Mamy trzy rozwiązania - mówi Zieliński, ale nie zdradza szczegółów. Przewiduje, że pływalnia zostanie otwarta dla sądeczan we wrześniu. - Nie możemy się spieszyć, bo w razie pomyłki musielibyśmy zwrócić dotację - dodaje.
Basen nie jest obłożony, bo odbywa się na nim tylko część zajęć. Wkrótce mają z niego korzystać wszyscy studenci i kadra.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!