Czytaj także: Nowy Sącz: "kanary" karają uczniów za brak legitymacji
- Kończą się już prace przy dokumentacji - potwierdza Aleksandra Koniak, dyrektor oddziału spółki Dworce Kolejowe w Krakowie. - Mamy uzgodnienia z konserwatorem zabytków, między innymi odnośnie antresoli wewnątrz budynku. Generalnie remont zmierza do odtworzenia stanu dawnego.
Antresola ze schodami była elementem dodanym, ale zachowamy ją, ponieważ demontaż spowodowałby dodatkowe koszty związane ze wzmocnieniem konstrukcji dachowej.
W kwietniu 2010 r. pracownicy spółdzielni Sądeczanka prowizorycznie wzmocnili strop drewnianymi podporami, gdyż groził zawaleniem.
- To wstyd, żeby tarnowski dworzec lśnił po remoncie, a sądecki chylił się do upadku podpierany belkami - grzmiał wtedy senator Stanisław Kogut.
Wtórowali mu pozostali sądeccy parlamentarzyści. Czyniono starania, żeby liczący ponad sto lat budynek przywrócić do świetności. Koszt remontu oszacowano na kilkanaście milionów złotych. Beata Ratuska nie chce przed przetargiem na wykonanie robót zdradzać, ile ma pieniędzy na ten rok, ale zapewnia, że roboty ruszą w najbliższych miesiącach.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!