https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Z krajobrazu miasta zniknęły dwa pomniki przyrody. Musiały zostać wycięte

Klaudia Kulak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jarosław Jakubczak
Lipa drobnolistna o trzynastu odnogach, która rosła przy ul. Królowej Jadwigi w zadrzewieniu parkowym sióstr Niepokalanek po południowej stronie budynku klasztornego oraz Klon, który od lat stał przy Alejach Batorego musiały zostać wycięte. Pnie drzew zostały uszkodzone podczas nawałnic, które nawiedziły miasto latem tego roku.

FLESZ - Polskie mieszkania w ogonie Europy?

- Zmieniliśmy status pomnika przyrody dla dwóch okazów, które wskutek czerwcowych nawałnic się przewróciły. Te pomniki przyrody już leżały na ziemi, więc my poniekąd wydaliśmy im tylko „akt zgonu”- mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Grzegorz Tabasz, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza.

Usunięcie drzew było poprzedzone konsultacją z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Wykreślenie z listy pomników przyrody musiało nastąpić też na wniosek rady miasta, która zaakceptowała go podczas ostatniego posiedzenia.

- Drzewa były bardzo ładne, ale dożyły już swojego wieku. Szkoda tych drzew, ale nie możemy nic na to poradzić. Przyroda załatwiła to sama - dodaje Tabasz.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska