FLESZ - Polskie mieszkania w ogonie Europy?
- Zmieniliśmy status pomnika przyrody dla dwóch okazów, które wskutek czerwcowych nawałnic się przewróciły. Te pomniki przyrody już leżały na ziemi, więc my poniekąd wydaliśmy im tylko „akt zgonu”- mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Grzegorz Tabasz, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza.
Usunięcie drzew było poprzedzone konsultacją z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Wykreślenie z listy pomników przyrody musiało nastąpić też na wniosek rady miasta, która zaakceptowała go podczas ostatniego posiedzenia.
- Drzewa były bardzo ładne, ale dożyły już swojego wieku. Szkoda tych drzew, ale nie możemy nic na to poradzić. Przyroda załatwiła to sama - dodaje Tabasz.
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Wideo