Zakładany koszt budowy nowego mostu heleńskiego i przebudowy skrzyżowań po jego obu końcach na ronda to ponad 90 mln zł. Miasto otrzymało 24,5 mln zł dotacji z Ministerstwa Rozwoju i Finansów. To 27 proc. kwoty na jaką opiewał wniosek.
- Jestem przekonany, że podobnie jak w przypadku budowy obwodnicy północnej, uda się pozyskać całą kwotę - mówi Wiesław Janczyk, wiceminister finansów z Prawa i Sprawiedliwości. - Już rozmawiałem z ministrem Mateuszem Morawieckim. On wie jak ważna jest ta inwestycja i to nie tylko dla Nowego Sącza, ale dla całego regionu.
Budowa mostu na Dunajcu oraz przebudowa układu komunikacyjnego pod ruinami zamku i na osiedlu Helena poprawi bezpieczeństwo w tym rejonie miasta, zmniejszy korki oraz ograniczy emisję szkodliwych spalin do atmosfery.
- Gdy tylko podpiszemy umowę na dofinansowanie inwestycji ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie prac - deklaruje Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza. - Harmonogram jest napięty, ale optymistyczny. Chcemy w drugim kwartale tego roku rozpocząć budowę i zakończyć ją w drugiej połowie przyszłego roku.
Prezydent miasta dodaje, że most będzie budowany tuż przy dotychczasowej przeprawie. Piesi będą przechodzić po istniejącym moście. Po zakończeniu głównych prac, nowa przeprawa zostanie przesunięta w miejsce swojej poprzedniczki.
- To bardzo nowoczesne rozwiązanie, bo technologia idzie do przodu i my z tego korzystamy. Taka budowa pozwoli miastu zaoszczędzić około dziesięć milionów złotych - podkreśla Ryszard Nowak. Tyle kosztowałaby budowa tymczasowej kładki dla pieszych, która po oddaniu inwestycji do użytku zostałaby i tak rozebrana.
Jak zapewnia Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu, miastu zależy na jak najszybszym zakończeniu prac. Dlatego przebudowa skrzyżowań będzie prowadzona równolegle z budową nowego mostu.