Nowy Targ chce utworzyć dzielnicę fabryk

Podobnie jest w Białce Tatrzańskiej i Suchej Beskidzkiej. Na razie o sukcesie przy tworzeniu strefy mówią więc tylko w gminie Czorsztyn. Tam co prawda zainwestuje tylko jednak osoba, ale od razu postawi wielką fabrykę.

Na budowę obiektów, w których ulokowany zostanie ciężki przemysł bądź uciążliwa działalność gospodarcza, zdecydowały się gminy: Bukowina Tatrzańska (strefa w Białce) i Czorsztyn (strefa w Maniowach) oraz Nowy Targ i wcześniej Sucha Beskidzka.

Z tej grupy działa na razie tylko strefa aktywności gospodarczej pod Babią Górą. Otwarto ją w 2011 roku - kosztem ponad 3,3 mln złotych - na osiedlu Dąbie i początkowo zakładano, że zatrudnienie w nowych zakładach na jej terenie znajdzie 200 bezrobotnych.

- Życie zweryfikowało trochę te plany - mówi Zenon Przysiężniak z Powiatowego Urzędu Pracy w Suchej Beskidzkiej. - Co prawda w strefie otwierają się zakłady pracy, głównie hurtownie i małe fabryki, ale ich liczba jest mniejsza niż zakładaliśmy. Z inwestycji w strefie wycofała się jedna duża firma. Skutkiem tego dotychczas w strefie pracuje tylko 50 osób.

Mieszkańcy Suchej Beskidzkiej liczą jednak, że za kilka lat, gdy minie kryzys ekonomiczny, znów ożywi się ruch inwestorów, chętnych do otworzenia biznesu z ich strefie. Każdy kto to zrobi, może liczyć na ulgi przy płaceniu podatku od nieruchomości lub dochodowego.

Średnim zainteresowaniem cieszy się też tworzona właśnie strefa aktywności gospodarczej w Nowym Targu.

- Kończy się okres, w którym zbieramy od przedsiębiorców specjalne ankiety na temat strefy - mówi naczelnik miejskiego wydziału gospodarki nieruchomościami Wojciech Watycha. - Pytamy w nich przedsiębiorców jakiego profilu działalność chcieliby otworzyć w naszej strefie i na jakie profity liczą z tego tytułu. Mamy kilka deklaracji. Składają je przedsiębiorcy chcący otworzyć małe zakłady produkcyjne. Naczelnik Watycha nie zdradza, co miasto zaoferuje biznesmenom, kiedy strefa zacznie działać. - To kwestia dyskusji - mówi. - Może to być ulga podatkowa lub zniżka w opłacie za dzierżawę gruntu. Teraz jednak najważniejsze, by strefa powstała i została przez nas wyposażona w drogę oraz uzbrojona w media. By tak się stało, pomysł jej powołania musi zaakceptować marszałek województwa małopolskiego. Liczymy, że pomoże nam także finansowo.

Na etapie tworzenia strefy aktywności gospodarczej jest też gmina Bukowina Tatrzańska. Kilka miesięcy temu tamtejsi radni uznali, że trzeba ją utworzyć, by uporządkować turystyczną Białkę Tatrzańską. Dotychczas każdy kto chciał otworzyć w tej miejscowości np. skład opału, mógł go ulokować przy luksusowym pensjonacie. To oczywiście przeszkadzałoby gościom.

- Zdecydowaliśmy się z tego względu wyznaczyć na obrzeżach wsi miejsce, gdzie znajdą się uciążliwe dla sąsiadów zakłady - mówi urzędnicy z miejscowego Urzędu Gminy. - Prace przy formalnym wyznaczeniu strefy dalej jednak trwają. Dotąd chęć budowy składu materiałów budowlanych w jej obrębie zgłosił jeden przedsiębiorca.

Jeszcze we wrześniu zakończą się natomiast wszelkie formalności przy tworzeniu Specjalnej Strefy Ekonomicznej, będącej enklawą Krakowskiego Parku Technologicznego, na terenie wsi Maniowy w gminie Czorsztyn. Wiadomo już, że niemal całą jej powierzchnię zajmie należąca do Damiana Dziubasika firma SuperSnow, która przeniesie tu z Białki swoją fabrykę armatek śnieżnych. Jak zapewnia inwestor, do 2015 r. zainwestuje on nad Jeziorem Czorsztyńskim 20 mln zł oraz da pracę kilkunastu pracownikom.

- Liczymy, że to początek - mówi zastępca wójta Czorsztyna Rafał Jandura. - Wokół takiego zakładu powstają bowiem mniejsze zakłady pomocnicze.

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!