https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Lekarz pełnił dyżur pod wpływem alkoholu?

Tomasz Mateusiak
W Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu nie pracuje już lekarz, którego podejrzewano o to, że przebywał na dyżurze pod wpływem alkoholu. - Gdy tylko pojawiły się takie zarzuty, natychmiast rozwiązaliśmy w tym panem umowę - mówi Marek Wierzba, dyrektor placówki. - Zdrowie pacjentów jest dla nas wartością najważniejszą - dodaje.

Jak podaje portal podhale24.pl - dyżur, na którym lekarz był prawdopodobnie pijany, miał mieć miejsce w nocy z 4 na 5 czerwca, a więc w Boże Ciało. Wówczas to na izbę przyjęć w nowotarskim szpitalu przyjechała kobieta z pogryzionym przez psa dzieckiem. Lekarz, który ich przyjął na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, miał się jednak zachowywać dziwnie. Według cytowanej przez portal kobiety, medyk bełkotał i czuć było od niego woń alkoholu.

- Zostaliśmy wezwani na miejsce - mówi "Krakowskiej" Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Lekarz nie zgodził się na badanie alkomatem. Pobrano mu więc krew do analizy. Jej wyniki będą znane dopiero za kilka dni. Jeśli okaże się, że był faktycznie pijany, o całej sprawie poinformujemy także prokuraturę.

Na zakończenie sprawy nie czekały jednak władze szpitala. Już w poniedziałek 8 czerwca rozwiązano bowiem z doktorem kontrakt. - Musieliśmy to zrobić, by chronić zdrowie pacjentów - mówi Marek Wierzba. - Dla nas już same domysły, że lekarze na dyżurach są pijani, są nie do przyjęcia. Z tym panem się więc rozstaliśmy. Trochę żałuję, bo to był dobry specjalista (medycyny ratunkowej i chirurgii - przyp. red.), ale inaczej sprawy załatwić się nie dało.

Podejrzany o nadużywanie alkoholu lekarz nie pracuje więc w nowotarskim szpitalu, ani w żadnej innej placówce na Podhalu. Z tego, co udało nam się jednak ustalić, dalej pełni dyżury w jednym ze szpitali w Tarnowie.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Megi
Może ktoś w końcu zainteresuje się szpitalem w Nowym Targu albo nie chcą leczyć albo nie umieją. Trafia osoba 80 letnia z podejrzeniem zapalenia płuc skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Odsyłają po 8 godzinach spędzonych na izbie przyjęć do domu bez lekarstw ,,obserwować" chyba liczą że zejdzie. Po dwóch dnia rodzina zamawia karetkę przywozi jeszcze raz ponieważ ból jest nie do wytrzymania. Od środy do poniedziałku dyskutują konsultują jak się teraz okazało nie leczą. W poniedziałek pacjent jest w stanie ciężkim trafia na intensywna terapie. Teraz trwa eutanazja której w Polsce podobno nie ma i co wy na to. JEST.... tylko tak się nie nazywa. Pieprzony system wykańczający ludzi starszych i rodzinę. Może państwo w końcu zacznie zajmować się opieką ludzi starszych. W państwie katolickim takie traktowanie ludzi starszych którzy całe życie pracowali żeby jeden jedyny raz skorzystać z opieki szpitalnej. Chyba o jeden raz za dużo. I jeszcze lekarze z małymi wyjątkami zatrudnieni w szpitalu chyba spali na zajęciach etyki same buce zero podejścia do pacjenta i rodziny.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska