https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: mroźny desant

(mas)
Paweł Ćwikła
Prawie 70 spadochroniarzy z 6 Brygady Powietrznodesantowej wyskoczyło na spadochronach z samolotów CASA-295 na ośnieżone i zmrożone lotnisko w Nowym Targu.

- Celem szkolenia było praktyczne przyjęcie zrzutu na spadochronach o małej sterowności
- informuje kierownik skoków kpt. Dariusz Zoń. - W pierwszej kolejności desantowały się na spadochronach AD-2000 z wysokości 4000 m plutony zabezpieczenia desantowania, które miały za zadanie przygotować lądowanie sił głównych.

Żołnierze skakali z całym niezbędnym wyposażeniem do oznakowania i zabezpieczenia miejsca zrzutu obejmującym m.in. butle z helem, balony meteorologiczne czy panele do oznakowania zrzutowiska. Po jego przygotowaniu rozpoczęto desantowanie elementu szturmowego na spadochronach AD-95. W tym konkretnym przypadku skakali żołnierze z 2 kompanii szturmowej 18 batalionu powietrznodesantowego z Bielska -Białej.

- Brygada wykonuje skoki w każdych warunkach o każdej porze dnia i nocy gdyż nigdy nie wiemy w jakich warunkach przyjdzie nam wykonywać zadanie bojowe - mówi mjr Jan Ekiert, pomocnik dowódcy ds. zabezpieczenia spadochronowo-desantowego.

- A więc temperatura bliska - 10 stopni Celcjusza a to nic dziwnego dla naszych żołnierzy. Oczywiście wykonywanie skoków spadochronowych w takich warunkach wymaga dobrego przygotowania fizycznego gdyż ziemia jest zmrożona co powoduje zwiększone ryzyko powstania urazu.

Trudne warunki nie sprawiły jednak spadochroniarzom żadnych problemów i wszyscy wylądowali bezpiecznie - zapewnił kpt. Marcin Gil, oficer prasowy Brygady.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska