Kilkuosobowa delegacja Związku Podhalan protestowała wczoraj na sesji rady miasta w Nowym Targu przeciwko przenosinom pomnika Władysława Orkana z Rynku na Plac Słowackiego. Górale są oburzeni, że Nowy Targ uważany za stolicę Podhala, chce w ten sposób potraktować monument upamiętniający piewcę gór.
- Wiemy, że Plac Słowackiego to miejsce planowane dla pomnika w 1936 roku. Ale 1936 rok i rzeczywistość przedwojenna to co innego, a co innego obecny czas - mówił Maciej Motor Grelok, prezes Związku Podhalan. - Myślę, że Nowy Targ, który jest stolicą Podhala, powinien być też stolicą góralszczyzny.
Na możliwość wyrażenia swojej opinii rozżaleni górale czekali przez pięć godzin. Nikt wcześniej nawet nie dał im bowiem prawa głosu na sesji.
- Rozumiem, statuty, procedury - wszystko to jest bardzo ważne. Ale my, podczas naszych spotkań, jesteśmy bardziej gościnni - ironizował prezes Motor-Grelok.
Panie Slowik, prosze mi wytlumaczyc date 1936 w wypowiedzi Motora-Greloka, bo o ile wiem, to pomnik zostal odsloniety w 1934 i juz tam stanal gdzie dzis stoi. Nie wiem, czy Pan redaktor sie myli, czy prezes ZP, zreszta on to robi ciagle i notorycznie