Do wypadku na przejeździe kolejowym na Grelu w Nowym Targi doszło w sobotę ok. godz. 11. - Kobieta jadąca oplem z niewyjaśnionych dotąd przyczyn wjechała pod pociąg. Ustalamy dlaczego do tego doszło - mówi Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
Samochód jest mocno uszkodzony. 38-latce z powiatu nowotarskiego, która kierowała oplem, nic się nie stało. - Kobieta profilaktycznie została zabrana karetką pogotowia do szpitala. Jednak lekarze nie stwierdzili u niej żadnych obrażeń - mówi policjantka.
Nie ucierpieli też pasażerowie pociągu relacji Katowice-Zakopane. Do wypadku doszło na przejeździe kolejowym, na którym jest jedynie sygnalizacja świetlna. Na razie wiadomo, że w momencie wypadku sygnalizator działał poprawnie.
Ruch pociągów na odcinku Nowy Targ-Zakopane odbywa się już normalnie.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!