O Nowym Sączu znów mówił cały świat. Festiwal Piękna to dla miasta reklama, ale także koszty

Konkurs Miss Supranational odbywa się od 2009 roku i jest organizowany przez World Beauty Association z Panamy. W latach 2014-2018 impreza odbywała się co roku w Krynicy-Zdroju, a potem na dwa lata przeniosła się do Katowic. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią trzydniowy festiwal zagościł do Nowego Sącza. To było w 2021 roku i od tego czasu nieprzerwanie to właśnie tutaj, w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego odbywają się wybory Miss i Mistera Supranational oraz Miss Polski.

Wielka impreza już po raz trzeci zgromadziła tłumy nie tylko na widowni, ale również przed telewizorami w kilkuset krajach, gdzie odbywała się transmisja.

- To wydarzenie obejrzało około 510 mln osób na całym świecie. Zobaczyli nasz amfiteatr i to, jak piękny jest Nowy Sącz. W naszym mieście w tych dniach mieliśmy właściwie cały świat i bardzo się z tego cieszę - przyznaje prezydent Ludomir Handzel.

Oprócz samego festiwalu jeszcze przed jego rozpoczęciem w Nowym Sączu wiele się działo. Przez ponad miesiąc zorganizowano wiele wydarzeń promocyjnych, w których wzięli udział uczestnicy konkursów m.in. Wakacyjny Pociąg do Małopolski RMF, który 8 lipca dotarł również do Nowego Sącza. Najpiękniejsze kobiety i mężczyźni świata spędzali także czas w innych miejscowościach w całej Małopolsce. Byli między innymi w Krakowie oraz Krynicy-Zdroju.

- Nasza strategia promocyjna jest bardzo prosta. Organizujemy duże i ważne wydarzenia, które przyciągają rzesze widzów nie tylko z kraju, ale również spoza jego granic. Byliśmy w czerwcu Europejską stolicą sportu jako organizatorzy trzecich Igrzysk Europejskich. Teraz Nowy Sącz stał się stolicą piękna. Takie wydarzenia dodają blasku województwu - mówi Witold Kozłowski, marszałek województwa Małopolskiego.

Festiwal, którego Nowy Sącz był gospodarzem to jednak również koszty. W uchwalonym w grudniu 2022 roku budżecie miasta na to wydarzenia zaplanowano kwotę 701 100 zł brutto.

- Na tę kwotę składa się należny podatek VAT w wysokości 131 100 zł oraz wynagrodzenie w kwocie 570 000 zł na podstawie wystawionej przez organizatora faktury po zakończeniu wszystkich Imprez. Jest to kwota zbliżona do wydatkowanej w ubiegłym roku. Jednocześnie Województwo Małopolskie jako partner wydarzenia przeznaczało podobnie jak w latach ubiegłych dwukrotnie większą kwotę - informuje Mariusz Smoleń z Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

Ile dokładnie w tym roku województwo zainwestowało w festiwal? Zadaliśmy pytania i czekamy na odpowiedź. Wiadomo, że w ubiegłym roku województwo wykupiło usługi promocyjne za kwotę 1,2 mln zł. Zdaniem przedstawiciela sądeckiego magistratu, kwota, którą zapłaciło miasto jest i tak niewielka. - Dla porównania, 30 sekund reklamy telewizyjnej w jednej z największych stacji w  Polsce w paśmie nadawania gal finałowych Festiwalu Piękna to koszt ok. 60 tys. złotych brutto - mówi Smoleń.

Zaznacza też, że trzy transmitowane przez kilka anten Polsatu gale oglądają miliony Polaków, a transmisje zagraniczne docierają do setek milionów ludzi w najdalszych zakątkach ziemi, wszędzie pokazując Polskę, Małopolskę i Nowy Sącz jako miejsca gościnne, pełne życzliwych ludzi i otwarte na świat. Są już osoby, które Festiwal Piękna rzeczywiście zachęcił do odwiedzenia Nowego Sącza.

- Oglądałam transmisje w telewizji i postanowiłam, że jeśli zdrowie mi pozwoli, to za rok przyjadę do Nowego Sącza. Chciałabym poczuć atmosferę tych konkursów, bo to wspaniałe widowiska - mówi Wiesława Miller z Koszalina, której rodzina mieszka w Nowym Sączu. - Dodatkową zachętą były obrazki z Nowego Sącza i Sądecczyzny, które pokazywano w trakcie gali. Nie było mnie w tej części Polski od ponad 20 lat i zobaczyłam, że wiele się zmieniło. Będzie co zwiedzać - dodaje.

Sporo relacji z festiwalu piękna pojawiało się również w mediach społecznościowych. Wielu uczestników Festiwalu Piękna to influencerzy o ogromnym zasięgu.

- Ich wpływ na kształtowanie percepcji mieszkańców krajów pochodzenia jest nie do oszacowania. Przekładając na język konkretów, jeśli Sancler Franz z Brazylii przechadzając się po ulicy Jagiellońskiej wysyła komunikat do ponad 150 tysięcy osób, że Nowy Sącz jest jej ulubionym miejscem, a Pauline Amelinckx z Filipin zachwala architekturę Starego Miasta swoim 370 tysiącom obserwujących to naprawdę trudno sobie wyobrazić lepszy sposób na budowanie pozytywnego wizerunku naszego miasta w świecie - zwraca uwagę Mariusz Smoleń.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!