Zobacz także: Jak czujny emeryt z Oświęcimia tropił radiowóz i prawie dostał mandat
Najpierw złożyliśmy wizytę posłance Beacie Szydło z PiS-u. Na drugi ogień poszedł Stanisław Rydzoń z SLD.
Do obu biur reporterzy wybrali się jako mieszkańcy Oświęcimia z pytaniem odnośnie do skateparku. Biuro Beaty Szydło w Oświęcimiu przy ul. Śniadeckiego 21 czynne jest w każdą środę od godziny 13 do 15 i w piątek od 11 do 13. Wice-szefowej PiS-u zwykle tu jednak nie ma. Petentów przyjmuje jej pracownik Magdalena Szczerbowska. Inicjatywa uruchomienia parku dla młodzieży w Oś-więcimiu od razu wzbudziła jej zainteresowanie.
- Jest to bardzo dobry pomysł - uważa Magdalena Szczerbowska. - W Brzeszczach jest już skatepark i wiem, że cieszy się sporym zainteresowaniem. W pierwszej kolejności trzeba sprawdzić, jakie pieniądze są potrzebne na uruchomienie parku i czy jest odpowiednie miejsce na tę inwestycję.
Pani Magdalena z ciekawością wysłuchała, co mamy do powiedzenia na temat utworzenia skateparku. Obiecała, że sprawdzi, jak powstały i działają takie obiekty w pobliskich miastach.
- Przy pierwszej okazji zgłoszę ten pomysł pani posłance Szydło i oddzwonię, jeśli coś się ruszy w tej sprawie - zapewniała Szczerbowska. - Osobiście dopilnuję, aby sprawdzić, czy ten pomysł ma szansę na realizację.
Podsumowując naszą wizytę w biurze Beaty Szydło, trzeba podkreślić, że osoba, która podczas nieobecności posłanki urzędowała w biurze, wykazała się chęcią pomocy.
Zupełnie inna atmosfera panuje w biurze posła Stanisława Rydzonia z SLD. Jego siedziba znajduje się przy ul. Władysława Jagiełły 17 i jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 16, z wyjątkiem środy.
Posła Rydzonia też nie zastaliśmy w siedzibie. W jego zastępstwie przyjął nas pracownik biura. W kilku zdaniach przedstawiliśmy cel naszych odwiedzin. Kazimierz Ledwoń wydawał się bardzo zaskoczony naszą wizytą. Nie wyraził też większego zainteresowania pomysłem utworzenia skateparku.
- Z takimi sprawami trzeba kierować się bezpośrednio do Urzędu Miasta - tłumaczy Kazimierz Ledwoń. - Nie jestem w stanie wam w żaden sposób pomóc.
Wizyta w biurze posła Rydzonia była krótka i bezowocna. Pracownik nie obiecał nawet, iż przekaże nasz pomysł swojemu przełożonemu.
Eksperyment przeprowadzony przez gazetę dowiódł, że posłowie zwykle nie bywają w swoich biurach, choć dostają na to spore pieniądze.
Liczymy natomiast na to, że pracownica biura posłanki Szydło dotrzyma słowa i podejmie kroki, aby pomóc młodym z Oświęcimia stworzyć w mieście skatepark. Przypilnujemy tego.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail