https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O tym się mówi. W Krakowie nie ma szeryfa ani Batmana. Patrole funkcjonariuszy z długą bronią zaprowadzą nocny porządek w centrum miasta?

Piotr Tymczak
Wideo
od 12 lat
W Krakowie trwa dyskusja na temat ograniczenia funkcjonowania gastronomii. Obecnie jest propozycja, by nie było można korzystać z niej w godzinach od 3 w nocy do 6 rano. O możliwych rozwiązaniach w programie Radia Kraków "O tym się mówi" rozmawiali Jacek Bańka z Radia Kraków i Piotr Tymczak z Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej. Zachęcamy do komentowania!

Mieszkańcy centrum Krakowa mają dość nieprzespanych nocy albo snu na materacu na korytarzu przed toaletą byle z dala od okien, przez które dociera hałas z ulicy spowodowany nocnymi imprezami, zazwyczaj zakrapianymi alkoholem. Nieraz dochodzi do zakłócania porządku, dantejskich scen, bójek z użyciem niebezpiecznych narzędzi.

Ruch Zabytkowe Centrum początkowo wystąpił z propozycją, aby lokale gastronomiczne (wszystkie, nie tylko sprzedające alkohol) były zamykane od 1 w nocy do 6 rano na terenie Starego Miasta, Kazimierza i w rejonie Hali Targowej. Ten pomysł wywołał burzę w mediach społecznościowych.

W centrum Krakowa, które zmieniło się w centrum rozrywki mieszkańców jest coraz mniej. Są więc w mniejszości, ale chcą tak jak inni mieć prawo do ciszy nocnej.

Osoby spoza centrum chciałby jednak mieć możliwość przyjeżdżania na Stare Miasto czy Kazimierz i zabawienia się przykładowo w weekend do białego rana, a nie kończyć imprezy o 1 w nocy.

Sam burmistrz nocny podkreślił, że Kraków to żywe miasto, a nie skansen, który można zamknąć o danej godzinie. Z drugiej jednak strony, jak mieszkańcy wyprowadzają się z danego obszaru, bo nie da się tam spokojnie żyć, to też robi się skansen.

Trwa głosowanie...

Jaki jest najlepszy sposób utrzymanie porządku nocą w Krakowie?

Mając na uwadze wszelkie głosy ruch Zabytkowe Centrum przygotował projekt mniej restrykcyjnych przepisów, mówiący o tym, że gastronomia byłaby zamknięta od 3 w nocy do 6 rano, ale w całym Krakowie.

Dla mieszkańców centrum oznaczałoby to, że chociaż od godz. 3 mogliby liczyć na większy spokój. Miałby to być także ukłon w stronę pracowników lokali funkcjonujących do rana, aby przynajmniej o godz. 3 mogli pójść odpocząć.

Istotne jest także to, że byłaby przerwa między godz. 3 a godz. 5.30, od której można kupować alkohol w sklepach. Można byłoby uniknąć sytuacji, w której rozbawione grupy osób pod wpływem alkoholu wychodzą z dyskotek, klubów nocnych i kierują się do sklepu, a następnie kontynuują imprezę na ulicy, Plantach czy w parku.

Nie brak jednak głosów, że nie powinno się wprowadzać żadnych ograniczeń, tylko wzmocnić służby odpowiedzialne za porządek. Trudno sobie jednak wyobrazić, by na każdym skrzyżowaniu w centrum ustawiać patrole policji. Po pierwsze nie ma na tylu policjantów, w Policji wciąż są wakaty, po wtóre od razu by się pojawiły komentarze, że Kraków staje się miastem represyjnym, policyjnym.

Już jednak jeden, czy dwa całonocne patrole budzące respekt, pojawiające się na najbardziej imprezowych ulicach mogłyby działać odstraszający dla tych, którzy przyjeżdżają do centrum nie tylko się bawić, ale też pokrzyczeć, naśmiecić i narozrabiać.

W Paryżu można spotkać patrole z długą bronią, z którymi nikt nie chciałby się spotkać, gdyby miały przejść do akcji zaprowadzania porządku. W Krakowie mamy komisariat na Rynku Głównym, Strażników Miejskich, nie mających takich uprawnień jak Policja oraz burmistrza nocnego, który jest urzędnikiem i pracuje w dzień, a nocą tylko doraźnie, tak żeby miał możliwość odebrania tych dodatkowych godzin. Przekonuje, że nie jest szeryfem. Może jednak w Krakowie nie trzeba szeryfa, ani Batmana do tego, żeby nocą było spokojniej?

Komentarze 5

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

G
GaGa
Przecież to zdjęcie to Montmart może trochę więcej profesjonalizmu
E
Ehh
5 marca, 10:15, Szeryf:

Wystarczy składać skargi do stosownych instytucji na dany lokal nocny aby go zamknąć .Trzeba poczytać ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Żaden burmistrz nocny nie zmieni tego. A płacenie jemu za pozorowanie działań , to skandal. Na ul. Szewskiej non stop były problemy. Służyłem w Opecji , to znam temat. Tam obowiązuje prawo dżungli.

Albo sponsorować jakąś bliżej nieokreślona fundację,najlepiej przez blizej nieokreślony fundusz i anonimowe wpłaty.Wtedy taka fundacja będzie pisała skargi za pieniądze, organizowała protesty , ubierała sie w wolę mieszkańców, narodu,to będzie jej sposób na życie i w pełni profesjonalne działanie dla pieniędzy i za pieniądze.Mieszkancy centrum już mają tyle ,, udogodnień ",że ich praktycznie nie ma ,a tym nowym widocznie odpowiada splendor centrum milionowego miasta,bo kupując, wynajmując w centrum widzą jak to wygląda od lat .Dużo wysiłku włożono, żeby Kraków wyglądał jak wygląda,jak się nastawia na alko-narko turystykę weekendową tanich lini,to każda godzina,,turystyki "lokalowej się liczy.

D
Dziennikarz śledczy X
Żenujący artykuł. Miał potencjał ale z akapitu na akapit był coraz niższy poziom. Nigdy więcej nie wejdę na cokolwiek od tego "dziennikarzyny"
B
Burmistrz Nowej Huty
Za to jest BNH i dzięki temu nie ma szóstej kadencji-Kraków odetchnął
S
Szeryf
Wystarczy składać skargi do stosownych instytucji na dany lokal nocny aby go zamknąć .Trzeba poczytać ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Żaden burmistrz nocny nie zmieni tego. A płacenie jemu za pozorowanie działań , to skandal. Na ul. Szewskiej non stop były problemy. Służyłem w Opecji , to znam temat. Tam obowiązuje prawo dżungli.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska