https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obidza. Mężczyzna runął w przepaść. Upadku do potoku nie przeżył

Stanisław Śmierciak
Mężczyznę leżącego w potoku płynącym głębokim wąwozem przez wieś Obidza w gminie Łącko dostrzeżono około godz. 10 w poniedziałek, 16 listopada.

FLESZ - Te leki warto mieć na wypadek Covid-19

Dostrzeżenie mężczyzny leżącego w górskim potoku, który płynie przez Beskid Sądecki głębokim wąwozem w rejonie wsi Obidza w gminie Łącko, spowodowało natychmiastowe zaalarmowanie służb ratowniczych.

Dostęp do miejsca, w którym zauważono człowieka nie dającego oznak życia, był bardzo utrudniony, bo wąwóz jest głęboki, a jego brzegi bardzo strome.

Kwadrans po godzinie dwunastej na miejsce tragicznego odkrycia wyruszyli druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. W rejon tajemniczego wypadku przybył ambulans Pogotowia Ratunkowego. Zjawili się także policjanci.

Kiedy ratownicy dotarli do mężczyzny leżącego w potoku, okazało się, że człowiek ten już nie żyje. Zgodnie z procedurami, na miejsce tragedii musiał przyjechać prokurator.

Ustalono tożsamość tragicznie zmarłego. To 34-letni mężczyzna.

Okoliczności, w których doszło do tragedii, ma wyjaśnić śledztwo wszczęte przez policję i prokuraturę. Bardzo istotne będą w tym przypadku wyniki sekcji zwłok. Wstępnie wykluczono jednak, by do śmierci 34-latka mogło przyczynić się działanie osób trzecich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska