https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obrońcy zwierząt kontra Krakowski Kredens. Demonstracja na Floriańskiej [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mrowiec
Andrzej Wiśniewski
Stowarzyszenie Otwarte Klatki zorganizowało w sobotę na ul. Floriańskiej przed sklepem Krakowskiego Kredensu happening informacyjny. Organizacja od dwóch miesięcy prowadzi kampanię skierowaną do klientów tej firmy, która ma uświadomić, z jakich hodowli pochodzą jajka będące składnikami produktów marki. Aktywiści zbierają też podpisy pod internetową petycją kierowaną do firmy.

Była to już trzecia demonstracja aktywistów Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Klientom Krakowskiego Kredensu przekazywano informacje na temat warunków, w jakich przetrzymywane są zwierzęta w chowie klatkowym. Celem kampanii - jak podają organizatorzy - jest nakłonienie firmy do wycofania tzw. jaj “trójek” z łańcucha produkcji.

– Krakowski Kredens reklamuje swoje produkty jako wysokojakościowe produkty premium, nie wspomina jednak, skąd pochodzą jaja będące składnikami makaronów i słodyczy. Ukrywa tym samym przed swoimi klientami fakt, że zgadza się okrutne warunki hodowli klatkowej, w której kury nigdy nie mogą wyjść z klatki na powietrze, nie grzebią w ziemi, nie widzą słońca, chorują, a także wzajemnie wydziobują sobie pióra oraz kaleczą się z powodu ogromnego stresu – mówi Marta Cendrowicz, koordynatorka kampanii Jak One To Znoszą ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Jak informują obrońcy zwierząt, już ponad 100 firm w Polsce zdecydowało się wycofać ze swoich produktów lub ze swojej oferty jaja pochodzące z chowu klatkowego, mając na względzie dobrostan zwierząt i oczekiwania klientów. Wśród firm, które podjęły tę decyzję i wpisały się w nowe standardy polityki odpowiedzialności społecznej biznesu, są m.in. Biedronka, Carrefour, Unilever, Nestlé, WSP Społem (Majonez Kielecki) czy Taurus.

– Firma Krakowski Kredens, mimo rozmów ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki i otrzymania materiałów ukazujących okrutne warunki panujące w hodowli klatkowej, pozostaje obojętna wobec tematu dobrostanu zwierząt, budząc tym samym wątpliwości co do jakości oferowanych produktów – stwierdza Marta Cendrowicz. – To już najwyższa pora, by Krakowski Kredens wsłuchał się w głos konsumentów, którzy w większości nie godzą się na przetrzymywanie kur w ciasnych klatkach i podjął decyzję o wycofaniu z jaj “trójek” ze swojego łańcucha produkcji na rzecz bardziej etycznych alternatyw – uważa.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
To wstyd, że firma tak stawiająca na jakość dalej używa najtańszych jajek "3"! Popieram protest całym sercem, może Kredens się obudzi i dołączy do tych ponad 100 firm, które już zadeklarowały, że nie będą wspierać okrutnej hodowli klatkowej!
A
Anna
jak brakuje argumentów, to nagle aborcja! co ma aborcja do tej demonstracji? do praw zwierząt?
J
Jacek z Huty
Krakauer - Odturlaj się od mieszkańców Nowej Huty.
d
dd
Czy te same "baby" dziś ratujące jajka jutro będą wrzeszczeć o prawie do aborcji?
G
Gość
za kratami przepełnionych boksach i byle jakiej karmy mimo dotacji lub wysokiej opłacie
g
gosc
Demonstracja ? 6 szalonych samotnych bab
K
Komentaror
Problemy sytych i bogatych. Jak głód do du.. zaglądanie to przestaną cudować.
E
Ewq
I dlatego tak smakują
B
Bv
Gdzie jest fundacja viva ?
Gdzie jest alimenciarz ?
K
Krakauer
Nie jest tajemnica, ze niedziela bez kury wsrod prostego ludu jest niedziela stracona. Mozna sie o tym przekonac wchodzac do kazdego z licznych blokow Kurdwanowa, czy Nowej Huty. Odor rosolu jest tam dominujacy.. Uzyte do tego rosolu kury to najtanszy produkt chinski. Kury chinskie jedza glownie wlasne odchody przemieszane z padlymi kurami. Proponuje demonstracje na blokowiskach.
K
Kr@k
Popieram protest! Nie jem jajek z chowu klatkowego!
Do refleksji!
Pozdro.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska