Obudził się Medved. Były piłkarz Wisły Kraków rozgrywa najlepszy sezon w karierze

Napastnik, w Wiśle wylądował na początku 2021 roku, na zasadzie wypożyczenia ze Slovana Bratysława. "Biała Gwiazda" był wtedy drużyną ekstraklasową, trenerem był Peter Hyballa. Który Medvedowi znalazł nawet parę razy miejsce w podstawowym składzie. W sumie Słoweniec zaliczył tutaj 13 występów, na ówczesną Wisłę był zawodnikiem słabym, no i po rundzie pożegnał się z Krakowem i polską piłką.

Pozostając związany kontraktem ze Slovanem, wylądował na kolejnym wypożyczeniu. Na jesień 2022 roku wrócił do klubu z Bratysławy, a dzięki ośmiu występom w tamtym czasie może czuć się mistrzem Słowacji za sezon 2022/2023. W którym drugą połowę spędził na kolejnym wypożyczeniu, do Skalicy. Sezon zakończył z dorobkiem jednej zdobytej bramki w słowackiej ekstraklasie.

Wraz końcem tamtej kampanii skończył sie definitywnie związek Medveda ze Slovanem Bratysława. 24-letni Słoweniec zadomowił się już jednak na Słowacji, no i znalazł pracę w innym klubie tamtejszej ekstraklasy - FC Kosice. Słabszym, zdobywającym w sumie niewiele bramek, ale to właśnie Koszyce okazały się dla Żana miejscem, w którym w końcu okazuje się napastnikiem z krwi i kości.

Mecz z MFK Skalica w ostatnią sobotę 24 lutego był trzecim meczem ekipy Medveda w 2024 roku. I Słoweniec, który miał niezły grudzień (3 bramki), właśnie w potyczce ze Skalicą zdobył swoje pierwsze gole po wznowieniu rozgrywek. Pierwszego - kompetentnie wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem, drugiego - z rzutu karnego. To było jego siódme trafienie w tym sezonie.

Siedem goli po 17 meczach - no, tak mocnego bilansu w sensownych rozgrywkach Żan Medved jeszcze nie miał. W swojej drużynie jest zdecydowanie najlepszym strzelcem, w klasyfikacji strzelców Nike Ligi zajmuje pozycję 6.-10. W sobotę wyprzedził m.in. Marka Assinora, byłego zawodnika Hutnika i Garbarni, który zdobył dotąd 6 bramek dla Żeleziarne Podbrezova.

Gole Medveda dały drużynie w sumie pięć punktów. A FC Kosice mają ich w sumie 16. W 12-drużynowej lidze zespół zajmuje 10. miejsce, w tym momencie z dość bezpieczną przewagą nad zagrożonymi spadkiem.