Zalesianka, piąta liga - to był jego pierwszy polski klub, do którego trafił w 2019 roku. Po występach w Zalesiu (powiat limanowski) przeniósł się do Sokoła Kocmyrzów, klubu podkrakowskiego. Tam grał w IV lidze, i to z Sokoła wyłowił go Hutnik.
Jesień 2022 Ghańczyk spędził w Nowej Hucie, na wiosnę 2023 został wypożyczony z Hutnika do Garbarni, która to wprawdzie spadła z II ligi, ale to przy Rydlówce ofenswyny gracz miał lepsze statystyki. W sumie w całym sezonie 2022/2023 zdobył dziewięć goli. Latem, teoretycznie, powinien był wrócić do Hutnika, jednak nie był do tego skłonny. A że pojawił się chętny na usługi Marka, zawodnik udanie przeszedł testy sportowe, doszło do transferu. W lipcu Assinor został zawodnikiem Żeleziarne Podbrezova.
W słowackiej ekstraklasie pierwszy raz zagrał w 4. kolejce, 20 sierpnia. Na początek wchodził na plac z ławki. W trzecim występie, w meczu z mistrzem kraju Slovanem Bratysława, strzelił swoją pierwszą bramkę w nowym klubie. No i to był początek dobrej passy.
Kolejny mecz: asysta przy jedynym golu, następny: gol i asysta, kolejny: gol i asysta. W międzyczasie Assinor wskoczył do podstawowego składu. Taka sytuacja utrzymuje się od czterech meczów, i nie należy spodziewać się, by teraz miało się coś zmienić. Bo w miniony weekend, w spotkaniu z MFK Rużomberok (5:0) strzelił najpierw bramkę pierwszą (wykorzystując prezent od obrońcy, pokonał bramkarza w sytuacji sam na sam), a następnie czwartą (strzałem głową).
Po ośmiu występach w słowackiej ekstraklasie Assinor ma więc w dorobku pięć goli, ponadto trzy asysty. W rankingu snajperów ligi wyprzedzają go tylko dwaj gracze, którzy strzelili 7 bramek. Trzeci wynik Ghańczyk ma także w klasyfikacji kanadyjskiej słowackiej Nike Ligi.
Żeleziarne Podbrezova w tabeli zajmuje 3. miejsce, mając punkt straty do prowadzącego Slovana (rozegrał jeden mecz mniej). W najbliższej kolejce ekipa Assinora zmierzy się w piątek 27 października z Duklą Bańska Bystrzyca.
