https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa obwodnica Bolesławia tonie. Woda przykryła już bariery drogowe. Docelowo zalewisko będzie miało prawie 22 hektary

Paweł Mocny
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Poziom wody w zalewisku na obwodnicy Bolesławia ciągle się podnosi. W lutym informowaliśmy, że woda wdarła się już na wybudowaną niedawno jezdnię. Wtedy na asfalcie była zaledwie niewielka kałuża. Od tamtej pory zalewisko urosło do tego stopnia, że przykryło już bariery drogowe w najniższym punkcie jezdni. To jednak nie koniec. Zbiornik ciągle zwiększa swoje rozmiary. Docelowo ma on mieć prawie 22 hektary i 6-8 metrów głębokości.

Owodnica Bolesławia pod wodą

W zalewisku, które utworzyło się na obwodnicy Bolesławia, ciągle przybywa wody. Jeszcze pod koniec lutego tego roku głęboko było tylko w lesie obok drogi. Woda ledwo wdzierała się wówczas na jezdnie, na której oprócz powalonego drzewa i zapadliska można było zobaczyć niewielką kałużę.

To już przeszłość. Zalewisko ciągle rośnie. Poziom wody poniósł się tam do tego stopnia, że bariery drogowe znajdujące się w najniższym punkcie obwodnicy są już pod wodą.

Nowe zalewisko w Bolesławiu już jest wielkie a będzie jeszcze większe
Nowe zalewisko w Bolesławiu już jest wielkie a będzie jeszcze większe
Paweł Mocny

Zalewisko obejmuje w tym momencie sporą część lasu, w którym wystąpiły zapadliska oraz część obwodnicy. Jak wskazują eksperci z ZGH „Bolesław” w Bukownie docelowo pochłonie ono prawie 22 hektary. Pod wodą znajdą się między innymi tereny zielone przy drodze prowadzącej do Ujkowa Starego. Z tego powodu przeprowadzona została tam wycinka drzew.

Warto dodać, że zalewisko już teraz jest bardzo blisko zabudowań przy Głównej w Bolesławiu. Najbliższe domy i wodę dzieli jedynie kilkumetrowa skarpa.

Obwodnica Bolesławia była planowana ponad 30 lat. Została zamknięta po kilku miesiącach

O budowie obwodnicy Bolesławia we wsi mówiono od kilkudziesięciu lat. Już w 1989 roku władze gminy wpisały jej przebieg do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

W 2008 roku część działek, na których powstała droga przekazano na własność powiatu. Wcześniej należały one do ZGH „Bolesław”. Dopiero w 2016 ówczesny Starosta Olkuski podpisał postanowienie uzgadniające przebieg obwodnicy w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Bolesław.

Przełom w sprawie budowy drogi nastąpił w 2019 roku, gdy Wójt Gminy Bolesław, Starosta Olkuski oraz ZGH „Bolesław” podpisali porozumienie w sprawie opracowania dokumentacji projektowej na budowę obwodnicy. Strony zobowiązały się wtedy do wzajemnej pomocy i współpracy na każdym etapie powstawania dokumentacji. Wszyscy mieli do niej wgląd i możliwość zgłaszania ewentualnych uwag.

W kolejnych latach ZGH „Bolesław” nieodpłatnie przekazały działki pod budowę obwodnicy. Wydana została także decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji.

Pod koniec 2021 roku ruszyła długo wyczekiwana przez mieszkańców budowa obwodnicy. Trwała ona około rok. Około dwukilometrowy odcinek zupełnie nowej drogi łączył ulicę Główną z drogą powiatową w okolicy Strefy Aktywności Gospodarczej w Bukownie. Realizacja inwestycji kosztowała około 7,5 miliona złotych. Większość tej kwoty pokrywało dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Obwodnica Bolesławia - kilka dni po otwarciu
Obwodnica Bolesławia - kilka dni po otwarciu
Paweł Mocny

Niestety mieszkańcy nie cieszyli się nową drogą zbyt długo. Około trzy miesiące po jej otwarciu w jej nasypie utworzyło się zapadlisko. Już wtedy Zarząd Drogowy w Olkuszu zadecydował o wyłączeniu obwodnicy z ruchu. W kolejnych miesiącach kolejne szkody górnicze tworzyły się w lasach dookoła drogi. Niektóre z nich były nawet większe niż to przy jezdni. W maju 2023 z kolei zapadła się droga.

Pierwsze zapadlisko w rejonie obwodnicy Bolesławia
Pierwsze zapadlisko w rejonie obwodnicy Bolesławia
Paweł Mocny

W ubiegłym roku powiat złożył pozew sądowy przeciwko Zakładom Górniczo-Hutniczym „Bolesław” w Bukownie. Starosta Olkuski tłumaczył podczas jednej z sesji, że powiat to na stanowisku, że teren pod obwodnicą Bolesławia zgodnie z planami likwidacji ruchu kopalni Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” powinien zostać uzdatniony a nie został.

Zapadlisko na obwodnicy Bolesławia
Zapadlisko na obwodnicy Bolesławia
Paweł Mocny

Ostatnim elementem, który „przypieczętował” los drogi było pojawienie się wody w jej okolicy. Po raz pierwszy została ona tam zaobserwowana w połowie 2024 roku. Od tamtej pory jej poziom ciągle rośnie.

Warto przypomnieć, że sprawą nieczynnej obwodnicy dwukrotnie próbowano zainteresować Najwyższą Izbę Kontroli (NIK). Najpierw z wnioskiem o kontrolę wystąpił Poseł na Sejm RP Ireneusz Raś. Później z prośbą o kontrolę NIK zwróciła się Poseł na Sejm RP Dorota Marek. Do tej pory jednak do kontroli nie doszło.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska