
Dziewiąty mecz na zero z tyłu - to mówi samo za siebie. Nie miał wiele pracy, ale musiał utrzymać stuprocentową koncentrację. raz obronił strzał z bliska w wykonaniu Olkowskiego, a raz wyręczyła go poprzeczka po atomowym uderzeniu Podolskiego. Pewny na przedpolu - udanie piąstkował piłkę - co w przeszłości nie było takie oczywiste. cracovia.pl

Występ bez historii, bez wzlotów i upadków. Przyzwoicie się zaprezentował. W ogóle blok defensywny stanowił monolit więc i Jugasowi było łatwiej. Gracze Górnika nie przywalili go nawałem roboty. Ot spokojny mecz, raczej do zapomnienia. cracovia.pl

Można grać bez Mateja Rodina, dotychczasowego szefa defensywy? Po sparingowej klęsce z Hansą Rostock nie było wielu odważnych, którzy odpowiedzieliby na to pytanie "tak". Jednak to co było 3 tygodnie temu, już się nie liczy. jest tu i teraz, a Jablonsky udowodnił, że nie tylko potrafi dobrze kierować grą obronna zespołu, ale i strzelić coś głową. Uderzenie było przedniej marki. Ostatni raz w ekstraklasie trafił do siatki 2,5 roku temu. Dawno, oj dawno temu. Zdobył bramkę w meczu z Podbeskidziem na 2:2, w ostatnim spotkaniu przed zawieszeniem. cracovia.pl

Wreszcie się doczekał! Można by rzec. Bo Rumun prawie rok czekał na premierowe trafienie w ekstraklasie. Warto było. Sprytny strzał głowa po rzucie rożnym dał "Pasom" prowadzenie 1:0. A zawodnikowi pewność siebie, której i tak mu nie brakuje, gdyż zawsze jest na boisku, odkąd posmakował smaku ekstraklasy po raz pierwszy, nie opuścił jeszcze ani jednego spotkania. cracovia.pl

Zaczął mecz, co na pewno jest dla niego dobrym sygnałem. wygrał rywalizację z Otarem Kakabadze, ale podkreślmy, że Gruzin długo pauzował przez kontuzję i wiele stracił w okresie przygotowawczym. Rapa zagrał na swoim poziomie. Nie wznosi się już na wyżyny, nie spada poniżej określonego pułapu. A że zadania strasznie utrudnionego nie miał - podołał. cracovia.pl

Tak się rozochocił dwoma bramkami zdobytymi w sparingu z sigmą Ołomuniec, że chciał to skopiować w lidze. Wykonuje rzuty wolne i piłka jest coraz bliżej bramki, ale jednak przelatuje obok słupka. Asysta przy golu Jablonsk'ego to duży plus. Cracovia miała pewien kłopot na pozycji defensywnego pomocnika, ale dzięki m.in. Knapowi go nie ma. Solidny występ chłopaka, który wciąż zbiera ekstraklasowe doświadczenia. cracovia.pl

Jak na debiut, to było przyzwoicie. Ocenę podwyższa asysta przy golu Ghity. Potrafi ładnie zagrać, ale też w prosty sposób stracić piłkę, źle podając. Na tej pozycji musi być bardziej odpowiedzialny. To nowe dla niego środowisko wiec trzeba brać poprawkę na różne okoliczności. Zdał egzamin, choć komisja egzaminacyjna, czytaj. kibice nie piali z zachwytu. Mathias Hebo Rasmussen i Takuto Oshima wysoko bowiem zawiesili poprzeczkę. cracovia.pl

Spokojna gra, bez fajerwerków. Pilnował skrzydła, by nikt niepowołany się nim nie przedarł. Przydałyby się lepsze dośrodkowania w jego wykonaniu i więcej rajdów. Skoro Cracovia gra w systemie z wahadłowymi, powinni oni więcej dawać rozwiązań w ataku, a tymczasem zarówno on, jak i Ghita lepiej spisywali się w defensywie niż ofensywie. cracovia.pl

Wciąż można od niego więcej oczekiwać. Skoro gra w podstawowym składzie, można uznać go za wiodącego zawodnika. Czy gra, jaka prezentuje, jest taka, że można określić go liderem zespołu/ Śmiem wątpić. Zbyt wiele razy niknie z pola widzenia, gra na stojąco. Nie ma tego "boskiego dotknięcia". Solidność, czasem perfekcja nie przesłonią mankamentów. Konoplanka nie tylko ma zwieść przeciwnika dryblingiem, czasem musi po prostu coś strzelić. cracovia.pl

Kilka przebojowych akcji kilka strzałów. Starał się być "pod grą". Lepszy numer "10" niz Konoplanka w tym meczu, co nie znaczy, że perfekcyjny. Przyjemnie się go jednak ogląda, widać, że ofensywna piłka go cieszy. wymarzona pozycją byłaby pewnie ta w środku pola, ale Cracovia gra trochę innym systemem i "Raki" musi schodzić na boki, za napastnikiem. Może jednak ten występ zaliczyć na plus. cracovia.pl

Skoro jest się najlepszym strzelcem Cracovii, to wymagania fanów rosną. Rozbijał się z rywalami, czasem nawet dochodził do pozycji strzeleckich, ale nie zdobył gola. Najbardziej rzucił się w oczy na początku drugiej połowy - raz strzelił niecelnie, a drugi raz również - tyle, że w boczną siatkę. szkoda, że nie powiększył bramkowego dorobku, bo takie mecze jak ten, z pewnością mogłyby zbudować napastnika. cracovia.pl

Wrócił po chorobie i niewiele pokazał. Raz znalazł się przed bramkową szansą, ale dał się dogonić rywalowi i strzał był nieudany. Trzeba wziąć poprawkę na jego stan zdrowia w ostatnich tygodniach i stracony okres przygotowawczy. teraz z każdym dniem powinno być już lepiej, bo to ambitny i zdolny chłopak. cracovia.pl

Z pewnością daleko mu do optymalnej dyspozycji, ale dochodzi do siebie. Nie stać go jeszcze na pełne występy, ale metoda małych kroków powinien dojść do pełnej dyspozycji. Na razie był to tylko mały kroczek. cracovia.pl

Borykał się z urazem i wszedł tylko na chwilę. I o mało co w pierwszej akcji nie zdobył gola. To byłoby "wejście smoka"! a tak, musiał się obejść smakiem i nabrać apetytu na gole w kolejnych spotkaniach. cracovia.pl

Zastępujący kontuzjowanego Kamila Pestkę kapitan, musiał oddać opaskę Cornelowi Rapie i miejsce w składzie innym kolegom. Z pewnością się jednak nie podda i powalczy o wyjściowy plac, a także o nowy kontrakt w Cracovii. cracovia.pl

Symboliczny występ - debiut w ekstraklasie - wszedł do gry w doliczonym czasie gry. To nagroda za udane mecze w rezerwach, sparingach i solidna pracę na obozie. Pozycja defensywnego pomocnika w Cracovii mimo kontuzji Mathiasa Hebo Rasmussena jest zabezpieczona cracovia.pl
Kibice Cracovii dopingowali zespół w wygranym meczu z Górnikiem Zabrze

Wideo