
PATRYK LETKIEWICZ 7
Mocny kandydat do miana najlepszego zawodnika Wisły w tym meczu, a to już wiele mówi o jego przebiegu. Powiedzmy sobie wprost - gdyby nie kilka interwencji Letkiewicza, „Biała Gwiazda” nie miałaby nawet jednego punktu w tym spotkaniu.

BARTOSZ JAROCH 4
Na pewno lepszy mecz w jego wykonaniu niż ten sprzed tygodnia w Warszawie, ale taki trochę nieoczywisty. No bo z jednej strony w pierwszej połowie Miedź jechała jego stroną momentami jak autostradą. Po drugie przy golu dla gości zachował się zdecydowanie zbyt pasywnie przy Kamilu Antoniku. A z drugiej strony to podziałało na niego jakby ożywczo, bo do końca meczu grał już po prostu dobrze. Zarówno w obronie, gdzie zanotował kilka ryzykowanych, ale jednak skutecznych interwencji, jak i w ofensywie, gdzie zaczął być bardziej aktywny. Mimo wszystko nie może to przysłonić tej straconej bramki. Dlatego minus jeden od wyjściowej „piątki”.

ALAN URYGA 4
Miedź miała momentami trochę za dużo swobody w polu karnym Wisły. Zdecydowanie za dużo. I jeśli trener gości Ireneusz Mamrot mówi, że ma trochę niedosyt po remisie, to nawiązuje m.in. do tego.

WIKTOR BIEDRZYCKI 4
On również nie zagrał może jakoś bardzo słabo, ale też trudno było powiedzieć, że był jakimś mega pewnym punktem zespołu.

RAFAŁ MIKULEC 7
Z czwórki obrońców Wisły zdecydowanie najlepszy w tym meczu i w ogóle jeden z najlepszych graczy „Białej Gwiazdy” w starciu z Miedzią. Radził sobie nie tylko dobrze w defensywie, ale też mocno napędzał ataki Wisły. No i to po jego indywidualnej akcji i asyście padł jedyny gol dla krakowian w tym meczu.

MARC CARBO 5

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji
Nie zdążył nawet zapracować na dobrą notę, bo szybko zakończył udział w tym meczu z kontuzją. Oby nie okazała się ona bardzo poważna, bo strata tego Hiszpana na dłużej, to byłoby jak wyrwanie zęba trzonowego drużynie.

KACPER DUDA 4
Organizmu nie oszukasz. Po kontuzji wjechał „na świeżości” i w jednym, drugim meczu błysnął, ale w czwartek już nie było tak dobrze. Dodatkowo miał swój udział przy straconym golu. No i jeszcze te stałe fragmenty gry, czyli „niedoloty” na pierwszego z brzegu obrońcę… Za dużo ich było. Zdecydowanie za dużo.

ANGEL BAENA 3
Może on i jest aktywny, może wygrywa czasami pojedynki na skrzydle, ale jak przychodzi do dogrania w pole karne, to jest po prostu wieczny problem. No i te „kółeczka”, gdy zamiast po prostu wbiec na wolne pole, dośrodkować, strzelić, obraca się po kilka razy, a rywale się wracają, ustawiają, blokują…

ANGEL RODADO 6
Trochę czasu mu zajęło, żeby „zebrać się” w tym meczu, ale w końcu to zrobił. Strzelił pięknego gola, już dwudziestego w tym sezonie, jeśli liczyć wszystkie rozgrywki. To wciąż jest piłkarz numer jeden tej drużyny. Po okresie przygotowawczym powinien wskoczyć na swoje najwyższe obroty i znów strzelać, strzelać, strzelać…

OLIVIER SUKIENNICKI 5
Generalnie lewa strona Wisły wyglądała w tym meczu lepiej od prawej. Zasługa w tym też Sukiennickiego, który kilka razy „poklepał” nieźle z Rafałem Mikulcem. Nie był to jednak mimo wszystko występ ponad wyjściową „piątkę”.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI 4
Po pewnym niezłym okresie, finisz sezonu w jego wykonaniu w ostatnich trzech meczach był już słabszy. Ale to wciąż zawodnik, który wiosną może Wiśle pomóc wskoczyć do minimum baraży.

JESUS ALFARO 5
W miarę poprawnie wypełnił lukę po kontuzjowanym Marcu Carbo.

FREDERICO DUARTE 3
Nie wniósł nic poważnego, ożywczego do gry Wisły w tym meczu.

TAMAS KISS BEZ NOTY
Zaliczył swoje minuty na koniec roku i tyle.

PATRYK GOGÓŁ BEZ NOTY
Coś tam próbował w ofensywie, ale niewiele z tego wynikało.

GIANNIS KIAKOS BEZ NOTY
Mecz zaliczony do statystyk. Bez większego impulsu dla drużyny.