Oczyścili Dłubnię i jej okolice ze śmieci. Część ochotników sprzątała rzekę z... kajaków [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik

10 kwietnia 2022, 13:11

Zobacz galerię (54 zdjęcia)

Już po raz dziewiąty odbyła się "Akcja Sprzątania Czysta Dłubnia". Tym razem do wysprzątania był spory kawałek rzeki, gdyż akcja objęła dwie dzielnice – Bieńczyce i Nową Hutę. W zbieraniu śmieci uczestniczyły całe rodziny, angażowali się również najmłodsi, nawet ci, którzy jeszcze nie potrafią chodzić.

FLESZ - Futbol zostanie unowocześniony?

Zalew Nowohucki to tradycyjne miejsce rozpoczęcia akcji sprzątania. Zbiórka zaplanowana była na godz. 11.00 przy Grill Manhattan BBQ. Wcześniej, bo o godz. 10.00 rozpoczęło się „Sprzątanie za Spływanie” na starcie Szlaku Kajakowego Dłubnia. Uczestnicy sprzątali najmniej znane wszystkim miejsce – ul. Melchiora Wańkowicza (od al. Solidarności do ul. Ptaszyckiego).

Drugim miejscem zbiórki był staw przy ul. Kaczeńcowej o godz. 11.00. Jest to teren łatwy do sprzątania ale i tutaj należy zachować szczególną ostrożność. Uczestnicy posprzątali nie tylko okolice stawu ale również część rzeki za zaporą.

„Spływanie za Sprzątanie” czyli sprzątamy rzekę z kajaka

To coś dla odważnych i już wcześniej kajakiem spływających po rzece Dłubni. Wraz z prowadzącym grupę w pojedynkę w kajaku 2-osobowym uczestnicy sprzątali rzekę z kajaka, wrzucając śmieci do kajaka. Metą był most na ul Ptaszyckiego, gdzie śmieci zostały wyładowane z kajaków, a kajaki wróciły na przyczepę. Tutaj też było zakończenie akcji sprzątania i ciepły posiłek. Organizatorzy zapewnili transport nad Zalew Nowohucki.