Remont placu w Kuźnicach rozpoczął się w połowie 2022 roku. Od tego czasu komunikacja zbiorowa nie mogła tam dojeżdżać. Turyści byli skazani na dojazd do połowy drogi do Kuźnic, a potem marsz na nogach. W ramach inwestycji przebudowany został całkowicie plac i powstał podziemny mini dworzec. W efekcie cała komunikacja zbiorowa będzie dojeżdżała na poziom minus 1. Górna część placu będzie w całości przeznaczona dla ruchu pieszego.
Choć roboty budowlane udało się zakończyć już kilka tygodni temu, do teraz urząd miasta nie posiadał pozwolenia na użytkowanie nowego placu. - W końcu doczekaliśmy się takiego dokumentu. Mamy oficjalną zgodę na otwarcie tej inwestycji zarówno dla turystów, jak i dla komunikacji zbiorowej – mówi Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego.
Otwarcie placu nastąpi w środę 7 sierpnia. Poinformowani o tym został już prywatni przewoźnicy dowożący turystów do Kuźnic. - Równocześnie uruchomione zostaną trzy perony. Nowością jest fakt, że do Kuźnic zaczną jeździć dwie miejskie linie autobusowe. Będą to autobusy elektryczne. Przy jednym z peronów znalazła się ładowarka elektryczna dla tych pojazdów – mówi Filipowicz.
Swoje stanowiska do zabieranie i wysadzania turystów będą mieli także prywatni przewoźnicy regularni. - Znajdzie się miejsce również dla taksówek. Zaplanowanych zostało sześć stanowisk – mówi Filipowicz.
Sami turyści są zadowoleni, że w końcu plac zostanie uruchomiony. - Nie każdy bowiem jest w pełni sprawny ruchowo. Ja np. nie jestem w stanie iść dużo na nogach, a chciałem wjechać kolejką na Kasprowy Wierch. Dlatego dotychczasowe podejście, te ok. 800 metrów było dla mnie uciążliwe. Gdy busy i autobusy podjadą do samych Kuźnic, dla takich ludzi jak ja na pewno będzie łatwiej – mówi pan Marek, turysta, którego spotkaliśmy we wtorek w Kuźnicach.
Otwarcia nowego placu ciekawi są prywatni przewoźnicy – zwłaszcza taksówkarze. - Dobrze, że udało się znaleźć jakiekolwiek miejsca postojowe dla nas, bo w pierwotnym projekcie w ogóle ich nie było – mówi pan Andrzej. - Szczęść miejsc co prawda nie zadowoli wszystkich, bo przecież na starym placu bywały dni, że stało tam ok. 30 taksówek i wszyscy zarobili, bo tyle było turystów. No ale trudno, teraz będziemy musieli się jakoś dogadać, wypracować jakiś system – dodaje.
Do samego placu w Kuźnicach będzie można dojechać na rowerze po dedykowanej ścieżce rowerowej. Na placu, jak i pod płytą główną znalazło się 50 stanowisk dla dwóch kółek. - Jest tam także pełny monitoring, więc bezpiecznie będzie można zostawić rower i iść w góry – mówi Filipowicz.
Inwestycja kosztowała ponad 30 mln zł.
- Zatopiona przez Jezioro Czorsztyńskie wieś Stare Maniowy. Zobacz, jak wygląda
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?