Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odgrzewane "kotlety" z powiatu gorlickiego trafiły do małopolskiego banku projektów

Lech Klimek
Lech Klimek
Pomysły składane w banku projektów ponadlokalnych województwa małopolskiego porównać można do lokat bankowych. Są gromadzone i spokojnie czekają na lepsze czasy.

WIDEO: Trzy Szybkie

Samorządy powiatu gorlickiego złożyły ostatnio pięć takich właśnie lokat. Gdy kiedyś nadejdzie czas realizacji tych pomysłów, powiat zmieni się w krainę lekiem i miodem płynąca.
- Z tym mlekiem i miodem to lekka przesada - mówi Maria Gubała, starosta powiatu gorlickiego. - Jedno jest pewne, wszystkie pomysły, jakie trafiły od nas do banku, są dobre. Wszystkie zasługują na realizację. Tym razem po prostu potwierdziliśmy nasze wcześniejsze inicjatywy. Chcemy, by dysponenci pieniędzy wiedzieli, czego oczekujemy – dopowiada.

Łużniańska diorama wraca

Pomysł ma swoją bogatą historię, sięgająca roku 2014. Na dziewięciu hektarach należących do gminy Łużna może powstać wyjątkowe centrum przypominające o czasach I wojny światowej. Wielka diorama miałby być usytuowana w kamieniołomie w sąsiedztwie cmentarzy wojennych nr 122 i 123. Od wielu już lat jest dobra koncepcja tego obiektu.
- My nie zarzucamy tego tematu – potwierdza Mariusz Tarsa, wójt gminy Łużna. - jest oczywiście nadal ten sam problem, co przed laty. To oczywiście pieniądze. Naszej gminy nie stać najzwyczajniej w świecie, by samodzielnie podołać takiej inwestycji - dodaje.
Pieniędzy potrzeba naprawdę sporo. Na samo opracowanie koncepcji wydano już kiedyś 55 tysięcy złotych. Sama diorama i obiekty jej towarzyszące wspólnie tworzące Park Pamięci Wielkiej Wojny miała w 2014 roku kosztować 56 milionów złotych. Ile trzeba byłoby wydać dzisiaj, trudno jednoznacznie stwierdzić. Jedno jest pewne, znacznie więcej.
- Mamy starą koncepcję, więc jest na czym pracować - podkreśla wójt. - Jeśli znajdą się możliwości finansowania tego projektu, będziemy gotowi do działania. Mamy sporo ciekawych pomysłów związanych z tym miejscem. To świetna lokalizacja warta dobrego wykorzystania - dopowiada.

Dojechać do autostrady

Na tym pomyśle poległo już dwóch wcześniejszych starostów, Mirosław Wędrychowicz i Karol Górski. Chodzi oczywiście o modernizację drogi wojewódzkiej nr 997 Tarnów – Konieczna. To, że Gorlice są wykluczone komunikacyjnie, właśnie przez brak dobrego połączenia drogowego z resztą kraju wiemy wszyscy.
- W powiecie gorlickim ta droga jest kluczowa – mówi Maria Gubała. - To, że już kilka kadencji walczymy o jej remont, nie oznacza, że trzeba złożyć broń. Teraz chyba przegrywamy w walce o pieniądze z „sądeczanką”, ale są też pierwsze symptomy poprawy naszego położenia. Trwa przecież budowa obwodnicy Tuchowa, o którą tam też walczyli latami – dodaje z nadzieją.

Uzdrowiska i zabytki

Pozostałe pomysły, jakie trafiły do banku to choćby promocji atrakcji turystycznych powiatu gorlickiego. Są tu takie perły jak cerkwie i kościoły z listy UNESCO czy choćby skansen przemysłu naftowego w Gorlicach. Zalew Klimkówka i uzdrowiska w Wysowej Zdroju oraz Wapiennem też mają potencjał przyciągania turystów. Utworzenie dwóch tras składających się ze ścieżek rowerowych, pieszych, narciarstwa biegowego wraz z oznakowaniem atrakcji turystycznych biegnących od Gorlic do naszych uzdrowisk to kolejna bankowa lokata. Do banku trafił też dość stary już pomysł budowy drogi łączącej Wysową z Krynicą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska