Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkryj Beskid Wyspowy. Kamienne „szczeble” poprowadzą nas na Szczebel

Marek Długopolski
ODKRYJBESKIDWYSPOWY.PL
Potężny, imponujący, rozległy. Taki Szczebel jest tylko jeden na świecie. I nie da się go pomylić z żadnym innym. „Lasem okryta piramidalna góra” świetnie się też prezentuje, szczególnie od strony „zakopianki”.

Piękny i trudny

- To szczyt, który wciąż kryje wiele tajemnic - przypomina Kazimierz Szczepaniec, wójt gminy Lubień, a jednocześnie gospodarz kolejnego niedzielnego spotkania z cyklu „Odkryj Beskid Wyspowy”. I od lat powiewa na nim „biało-czerwona”!

- Szlak, którym będziemy wędrować, nie należy do najtrudniejszych - zapewnia wójt Kazimierz Szczepaniec. Wyprawa odbędzie się bez względu na pogodę. Udział w niej jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji - wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. To zaś znajduje się przed Szkołą Podstawową w Tenczynie. Piechurzy wyruszą o godz. 9. A towarzyszyć im będą cudowne widoki, nie tylko na beskidzką krainę.

Jeśli ktoś ma odpowiednią kondycję, siły, a przede wszystkim ochotę na bardziej ekstremalne doznania, zawsze może wspiąć się na Szczebel szlakiem czarnym. - To najbardziej stromy szlak w Beskidzie Wyspowym. Ma ponad 600 m przewyższenia - zawsze przypomina Czesław Szynalik, inicjator akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.

Na szczycie odprawiona zostanie msza św. Po niej wędrowcy wyłonią ze swego grona m.in. najmilszego, najmłodszego i najstarszego piechura. Nie zabraknie tradycyjnych konkursów m.in. z wiedzy o Beskidzie Wyspowym, a także gminie Lubień. Wszystkim zaś czas umilać będzie świetna Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP z Tenczyna. Kunsztem pochwalą się też „Toporzanie”, również z Tenczyna.

Choć wędrówka do najtrudniejszych nie należy, to trzeba się do niej przygotować. Warto pamiętać o odpowiednich butach, kanapkach, a przede wszystkim wodzie do picia. Mogą też przydać się ciepłe ubrania, a także płaszcze przeciwdeszczowe.- Pogoda w górach zawsze może się zmienić - przypominają gospodarze niedzielnej wędrówki. Zejście - szlakiem czarnym do Lubnia.

Od szczebli, czy strzebli

A skąd dość niezwykła nazwa góry? Niektórzy twierdzą, że od skali trudności. - Wchodzi się na nią krok po kroku, szczebel za szczeblem. Jak po wielkiej, stromej, kamiennej drabinie - zaznacza Czesław Szynalik. Nazwę wywodzi się też od strzebli potokowych, ryb, które niegdyś licznie widywano w Rabie oraz Potoku Tenczyńskim.

O „piramidalnej górze Strzebel” pisał zaś niezapomniany ks. Eugeniusz Janota, autor przewodników, w tym pierwszego tatrzańskiego po polsku. Ów duchowny, nauczyciel (jednym z jego uczniów był Walery Eljasz-Radzikowski), zapalony turysta, współzałożyciel Towarzystwa Tatrzańskiego, ale też obrońca praw zwierząt, wspominał także o doskonałej wodzie bijącej ze źródeł wypływających z góry- Rzącej Wodzie i Krzynowisku „prawie pod szczytem”.

- Choć Szczebel łatwo się nie poddaje, wart jest tego, aby go zdobyć. Zapraszam też do wspólnego odkrywania jego tajemnic. Ma być piękny, słoneczny dzień - kusi Kazimierz Szczepaniec, wójt gminy Lubień. - Nasza gmina jest też doskonałą bazą wypadową w Beskid Wyspowy - zaznacza.

Rytmy i smaki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odkryj Beskid Wyspowy. Kamienne „szczeble” poprowadzą nas na Szczebel - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska