https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieżami i tarasami widokowymi Małopolska stoi. Bajeczne widoki przyciągają tłumy turystów

Alicja Fałek
Wideo
od 7 lat
Najpiękniejsze krajobrazy Małopolski, panoramy Tatr, Gorców, Beskidu Sądeckiego, Wyspowego i Żywieckiego a także Pienin można podziwiać z wież widokowych. Nasze województwo może pochwali się wieloma obiektami, które pozwalają na spacer w chmurach, ponad koronami drzew i gwarantują niezapomniane widoki. Jedne na wyciągnięcie ręki, inne zdobywa się po dłuższej wędrówce. Każda to turystyczny hit.

Sądeckie i Limanowskie bogate w wieże i tarasy

Beskid Sądecki oraz Wyspowy może pochwalić się chyba największą liczbą obiektów, które pozwalają turystom na podziwianie pięknych widoków.

- Do tego cechuje je różnorodność. Na górskich szczytach, na trasach szlaków turystycznych mamy tradycyjne, drewniane konstrukcje. Ale są też inne, w miejscach bardziej dostępnych, gdzie nie trzeba być wytrawnym piechurem, by do nich dotrzeć – wskazuje Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. - Wyróżnia je też sama konstrukcja. Myślę tutaj o słynnym ślimaku na Woli Kroguleckiej, Leśnym Molo w Starym Sączu czy pierwszej powstałej w Polsce wieży widokowej ze ścieżką w koronach drzew na Słotwinach w Krynicy-Zdroju.

Ta ostatnia to prywatna inwestycja, która oddana do użytku została pięć lat temu przy górnej stacji ośrodka Słotwiny Arena. W paśmie Jaworzyny Krynickiej powstała wieża o drewnianej konstrukcji, wysoka na 49,5 m, do której prowadzi ponad kilometrowa ścieżka przyrodniczo-edukacyjna. I choć wejście na tę atrakcję jest płatne, to przyciąga ona tłumy turystów. I to o każdej porze roku. Wieża była też świadkiem niejednych oświadczyn.

Jeśli już o miłości mowa, to nie sposób wspomnieć o innej wieży widokowej na Górze Modyń Stanowi ona punkt styczny trzech gmin: Łącka, Łukowicy i Kamienicy. Szczyt położony jest ponad 1000 metrów nad poziomem morza, na terenie aż pięciu miejscowości. Góra ma ciekawa historię, bo podczas jednej z wypraw doszło aż do pięciu zaręczyn. Dlatego Modyń nazywany jest „górą zakochanych”. To miejsce od dawna było doceniane przez turystów i lokalnych spacerowiczów. Przed laty istniały tam drewniane konstrukcje ale e względu na ich zły stan techniczny w latach 80-tych minionego wieku zostały rozebrane. Dopiero w 2021 roku na szczycie postawiono nowy obiekt, na który zrzuciły się trzy gminy: Łącko, Kamienica i Łukowica.

Drewniane konstrukcje spotkamy także m.in. na najwyższym szczycie Beskidu Sądeckiego, czyli Radziejowej, na Eliaszówce, Koziarzu czy Malniku. W Beskidzie Wyspowym powstała też nowoczesna wieża widokowa na Mogielicy, która ma niemal 23 metry wysokości i zgodnie z planem posiada stalową konstrukcję zakończoną czterospadowym dachem, uzupełnioną o drewniane elementy. Wielkim zainteresowaniem turystów cieszy się też otwarty w 2023 roku obiekt na Skiełku. Jest łatwo dostępny, spacerem z centrum Łukowicy to ok. 45 minut, ale można też podjechać wyżej i z miejsca parkingowego udać się na około 15-minutowy spacer.

Na beskidzkich szlakach spotkamy nie tylko drewniane wieże. Na szczycie Jaworze w Beskidzie Niskim stoi stalowo-kratowa konstrukcja o wysokości ok. 20 metrów z czterema tarasami widokowymi. Z wieży rozpościerają się widoki na Beskid Niski i Beskid Sądecki. W Muszynie na terenie ogrodów sensorycznych stoi zaś murowana 11-metrowa wieża, a z jej wierzchołka można podziwiać panoramę uzdrowiska w Dolinie Popradu.

Atrakcyjna platforma widokowa zwana „ślimakiem” powstała 10 lat temu w Woli Kroguleckiej koło Starego Sącza. Atrakcyjna platforma widokowa (zwana „ślimakiem”) powstała przed kilku laty w Woli Kroguleckiej koło Starego Sącza. Stamtąd rozpościera się niezwykły widok na Dolinę Popradu, Pasmo Radziejowej (na szczycie również spotkamy wieżę widokową) i całą Kotlinę Sądecką, a także Beskid Wyspowy, a nawet Gorce.

Tłumy zdobywają też Miejską Górę w Starym Sączu, gdzie powstało Leśne Molo. Na platformę widokową wchodzi się z poziomu gruntu i stopniowo wznosi coraz wyżej, po drodze mijając siatki i trampoliny. Po 200-metrowym spacerze turysta znajduje się na wysokości 18 metrów na szklanym tarasie, z którego rozpościera się przepiękny widok na Kotlinę Sądecką ze Starym Sączem na pierwszym planie.

Łysula to hit tegorocznych wakacji

Rekordy popularności bije otwarta pod koniec lipca wieża widokowa na Łysuli w Dominikowicach w powiecie gorlickim. Budowa kosztowała gminę Gorlice aż 4,6 mln zł, ale w tej cenie zawarty był też koszt infrastruktury towarzyszącej - drogi dojazdowej, oświetlenia, wiat przystankowych na szlaku.

Aby dotrzeć na miejsce, trzeba kierować się z Gorlic drogą wojewódzką na Duklę. Już w Dominikowicach przy Wiejskim Domu Kultury napotkamy na pierwszą tablicę informacyjną prowadzącą na wieżę. Samochód można zostawić już tutaj, jeśli mamy czas i ochotę na dłuższą wędrówkę. Można też podjechać asfaltową drogą gminną na przygotowany w ramach inwestycji parking. Stąd do wieży jest około kilometra. Drugie miejsce postojowe jest kilometr dalej, a stamtąd już tylko 20 minut marszu wysypaną klińcem i oświetloną drogą leśną do samej wieży.

Sam obiekt ma 32 metry wysokości, a jego taras usytuowany jest na 28. metrze. Podest niżej jest „wlot” do zjeżdżalni, którą w osiem sekund zjeżdżamy na dół, pokonując 54 metry ślizgu.

- Mamy ponad 36 tys. wejść na wieżę, rekordowa liczba osób w ciągu dnia to 2592 - podaje Jan Przybylski, wójt Gminy Gorlice.

Dane są precyzyjne, bo żeby wejść na wieżę należy przejść przez automatyczną bramkę. Dzięki niej na obiekcie nie znajduje się więcej niż 50 osób jednocześnie. Bywały dni, w których turystów było tak wielu, że na swoją kolej musieli czekać w kolejce.

W Tarnowie i okolicy jest w czym wybierać

W okolicy Tarnowa znajduje się wiele wież i atrakcyjnych tarasów widokowych, z których można podziwiać piękną panoramę Pogórza oraz dolin Dunajca, Białej i Wisłoki. Przy dobrej pogodzie można z nich także dostrzec także Tatry.

To przede wszystkim wieże widokowe na: Szpilówce w gminie Iwkowa (najwyższa, mierząca aż 32 metry), Brzance koło Tuchowa, w Bruśniku w gminie Ciężkowice, w Dąbrówce Szczepanowskiej koło Pleśnej, a także w Głobikowej koło Pilzna. Najnowsza tego typu konstrukcja stanęła w ub. roku na wzgórzu Bocheniec w Jadownikach koło Brzeska. Niezmiennie dużym powodzeniem cieszy się również taras widokowy zlokalizowany na krzyżu milenijnym na Liwoczu.

Sporo osób wybiera się też samochodem lub rowerem na Kokocz (gm. Ryglice), skąd rozpościera się piękny widok nie tylko na Pogórze, Beskidy, Tatry i Bieszczady, ale także na Kotlinę Sandomierską od strony północnej. Znajduje się tam na razie, zadaszony drewniany taras, ale gmina czyni starania o to, aby na wzniesieniu również wybudować kilkukondygnacyjną wieżę widokową. O podobnej atrakcji myśli także sąsiednia gmina Skrzyszów. Wieża widokowa miałaby stanąć w przysiółku Świniogóra w Szynwałdzie.

Inni preferują Jamną, skąd jak na dłoni widać Tatry, albo górę Wał w Lichwinie lub Furmaniec w Tuchowie. Prywatna konstrukcja stoi także w Wał Rudzie (gm. Radłów).
Dalekie obserwacje ułatwiają m.in. zamontowane na części z nich lunety, a także specjalnie wykonane tablice z mapą okolicy, na których zaznaczono i opisano szczegółowo, co konkretnie widać z danego miejsca.

W samym Tarnowie również powstał taras widokowy, w rejonie osiedla Westerplatte, z którego roztacza się widok na miasto od strony północnej. Miłośnicy pięknych widoków mogą także skorzystać z historycznych budowli, z których można obserwować okolicę. Taką możliwość oferują m.in. ruiny zamku na Górze św. Marcina, wieże na tarnowskim ratuszu, zamku w Czchowie oraz odbudowana niedawno na wzgórzu zamkowym w Melsztynie.

Podniebną atrakcją jest także kilometrowa ścieżka w koronach drzew, która powstała w ub. roku w Ciężkowicach. Można z niej jednak przede wszystkim poznawać różne poziomy lasu, a dalsze widoki zasłaniają liście i gałęzie. Uzupełnieniem ścieżki ma być wieża widokowa, która stanie obok niej.

Kolejne obiekty powstają w Małopolsce

Wieże widokowe mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ci drudzy twierdzą, że w naszym województwie za dużo jest tego typu obiektów. Wskazują też na problemy, które powstały poprzez wybudowanie nowych obiektów. To głównie brak parkingów i rozjeżdżanie lokalnych dróg, często jedynie bitych, przez turystów, którzy chcą się dostać jak najbliżej wieży.

- Nie uważam, że tego typu obiektów jest za dużo na naszym terenie. Widać, że cieszą się one dużą popularnością, bo wielu mieszkańców Małopolski, szuka miejsc, gdzie można wybrać się na jednodniową wycieczkę – podkreśla Grzegorz Biedroń. - Inwestorzy powinni jednak pamiętać, żeby zadbać także o otoczenie atrakcji, parkingi, ławki, wiaty z miejscem do grillowania, a także miejsca obsługujące turystów. W ten sposób oferuje się kompletny produkt turystyczny, na którym zarabia gmina i jej mieszkańcy.

Nic więc dziwnego, że w planowane i realizowane są kolejne tego typu inwestycje w Małopolsce. W przyszłym roku ma być gotowa wieża widokowa w Chełmku w pow. oświęcimskim. Do gór stąd daleko, ale widok będzie piękny. Konstrukcja już stoi na najwyższym wzgórzu miasteczka. Będzie stąd widać Beskid Śląski, Mały i Żywiecki oraz pół Śląska, co szczególnie atrakcyjne będzie nocami, gdy widać światła miast, kopalni i innych zakładów pracy.

W gminie Tymbark, a konkretnie na Łopieniu w Beskidzie Wyspowym, ma powstać górskie molo. Taras widokowy ma wkomponować się w zbocze, po to, by nie zaburzać widoku sylwety z doliny. Takie rozwiązanie pozwali uzyskać niezwykły widok z perspektywą na leżące poniżej miejscowości: Tymbark, Podłopień i Zamieście oraz na przeciwległe wzgórza.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska