https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odpadł płat tynku z elewacji bloku na os. Avia. Budimex wydał oświadczenie

Marcin Banasik
"Z jednego z budynków odpadła zewnętrzna warstwa tynku cienkowarstwowego. Nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców. Teren został zabezpieczony. Sprawdzamy przyczynę zdarzenia, aby generalny wykonawca mógł jak najszybciej przystąpić do naprawy gwarancyjnej. Sprawę traktujemy priorytetowo, a specjaliści dokonają analizy i sprawdzenia również innych ścian." - czytamy w oświadczeniu przesłanym przez Andrzeja Misia z biura prasowego Budimex Nieruchomości.

CZYTAJ TAKŻE: Kraków. Odpadł ogromny płat tynku z elewacji bloku na os. Avia

Przypomnijmy w weekend na jednym z 16-kondygnacyjnych bloków os. Avia, wzdłuż linii dawnego pasa startowego odpadło kilka metrów kwadratowych tynku z elewacji.

Płaty tynku leżą pod blokiem przy ul. Orlińskiego od strony parkingu. Pod blokiem przychodzi mnóstwo ludzi, żeby na własne oczy zobaczyć uszkodzenie ściany budynku. Niektórzy robią sobie tzw. selfie z uszkodzoną elewacją.

Sytuacja ta jest szeroko komentowana na Facebooku. Oto niektóre komentarze:

"Wychodzi na światło dzienne fuszerka wykonawców.Tak jest na wszystkich budowach.Nie ma żadnego sensownego nadzoru budowlanego.Te bloki się zaczną sypać.Za co biedni ludzie płacą."

"W budowlance albo szybkość albo jakość."

"Ja się pytam co musialo się stać żeby odpadł tynk...ludzie się śmieją z wielkiej płyty a tu deweloperka taki dramat!!!"

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
no nie do konca
A na starym nikt ci nie powie, że w wentylacji w pionie sa karaluchy, czy prusaki, czy zamalowany grzyb. albo że somsiad alkokolik drze ryja o 3ciej nad ranem, a połowa mieszkań wynajmowanych studentom. też można się naciąć niestety.
G
GW
Nadzór zgodnie z umową był po stronie marsena a nie GW. Hipokrytą to ty jesteś marsenowcu!!!!
R
Ra
.Nazywamy to: "value engineering" - inżynierią opartą na wartości dodanej. Jeśli inwestor ma wystarczająco odwagi i zaufania, poprawa wyniku nie jest niczym niezwykłym.
Oznacza to, że jeśli realizacja kontraktu miała przynieść firmie pół miliona, a ze względu na oszczędności czy optymalizację w trakcie budowy przyniosła milion, to 100 tys. zł - 20 proc. z tego dodatkowego pół miliona – wypłacamy autorom sukcesu.
R
Ra
.Nazywamy to: "value engineering" - inżynierią opartą na wartości dodanej. Jeśli inwestor ma wystarczająco odwagi i zaufania, poprawa wyniku nie jest niczym niezwykłym.
Oznacza to, że jeśli realizacja kontraktu miała przynieść firmie pół miliona, a ze względu na oszczędności czy optymalizację w trakcie budowy przyniosła milion, to 100 tys. zł - 20 proc. z tego dodatkowego pół miliona – wypłacamy autorom sukcesu.
E
Elektryk
10 lat spędziłem wykonując elektryke na krakowskixh budowach... Nie macie pojecia jakie dziadostwo sie teraz robi na nowo szybko budowanych budynkach
m
maxiu
No cóż…, takie sytuacja zdarzają się i najlepszym. Nie wygląda to za ciekawie, choć z ostateczną oceną przyczyny wstrzymałbym się do oficjalnego oświadczenia BDX, gdyż przyczyn mogło być wiele. Najważniejsze, że podjęli już pierwsze kroki i sprawę traktują priorytetowo.
f
fsgb
Najmniejszej porażki na klatę nie potraficie wziąć, co za cioty.
x
xcv
to trzeba wziąć za to odpowiedzialność, zwłaszcza że nadzór nad budową był wasz. Jak trzeba się reklamować to wszystko robi generalny wykonawca, a jak coś odpada to winni podwykonawcy. Typowa prostacka hipokryzja.
m
mały
ELEWACJA to Marzeń. Partactwo do potęgi
j
jojo
Wykonawcą jest Marsen. Uwaga na nich !!!
s
sb
bo w nowym nie wiesz czy zaraz coś nie odpadnie. Jak kupujesz nieruchomość np. 15-20 letnią, to przynajmniej widzisz czy i gdzie było naprawiane, czy jest grzyb i wilgoć, można skontrolować rachunki za media, itp. Ludzie natomiast rzucają się na nowe i myślą że będą mieć luksus na całe życie. Z litości nie mówię nawet o tych którzy kupują dziurę w ziemi z nadzieją że powstanie tam coś co jest im pokazywane na wizualizacji komputerowej. To absolutny szczyt głupoty. Zwłaszcza że żyjemy w kraju bandytów, w którym takie praktyki "deweloperskie" są na porządku dziennym. W kraju typu Niemcy, Anglia lub Szwecja cała ta nasza "dyweloperka" razem ze współpracującymi urzędasami siedziałaby dawno za kratami.
w
wf
ten szajs dla blokowej biedoty sprzedawany jest po cenach luksusowych samochodów typu Mercedes albo Porsche.
r
rgt
śmiejący się pod wąsem i z cygarem w japie.
g
gdnh
jak napędzacie szemrany biznes deweloperski, który zamienił Kraków w bezpłciowe blokowisko-sypialnię. Osobiście kierując się względami estetyczno-urbanistyczynymi, oraz dobrem miasta, nigdy nie brałem nawet pod uwagę kupna mieszkania od tych bandytów. Poczekajcie jeszcze z 10 lat, to zobaczycie co się będzie działo z waszymi "lux apartamętami". Typuję że w tym czasie zamienią się w slumsy dla biedoty ukraińskiej i białoruskiej, z przeciekającymi dachami i osmolonymi od smogu ścianami. Ciekawe czy wszyscy mega-inwestorzy kupujący te mieszkania brali pod uwagę koszt remontów?
g
gosc
Wcześniej było dużo lepiej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska