W Olympiakosie Eric Abidal ma się zajmować marketingiem, sponsoringiem sportowym i organizacją presezonu. Ma też być łącznikiem pomiędzy szkółką klubu z Pireusu a La Masią w Barcelonie.
„Barca” proponowała Francuzowi rolę łącznika między zawodnikami a władzami tego klubu. Abidal odmówił. - Messi zna prezydenta. Nie potrzebuje mnie, aby do niego pójść – wyjaśniał w rozmowie z „France Football”.
Abidal w Barcelonie miałby się także zajmować szkółkami piłkarskimi na świecie, co wymagałoby ciągłych podróży, a tego chciał uniknąć, tym bardziej, że ma własną fundację. - Nie chciałbym pracować 24 godziny na dobę – wyznał.
Pracując dla Olympiakosu, będzie miał więcej czasu dla siebie i rodziny. - Klub prosi, abym był w Atenach cztery dni w miesiącu, dlatego moja odpowiedź będzie pozytywna. Obiecałem to, a ja dotrzymuję słowa – podkreślił.
W marcu 2011 roku u Abidala wykryto guza wątroby, który został mu usunięty kilka dni później. Rok później nastąpił nawrót choroby. Piłkarz przeszedł przeszczep; dawcą był jego kuzyn.
W maju 2013 roku Barcelona ogłosiła, że nie przedłuży kontraktu z Abidalem. Potem przez rok obrońca grał w AS Monaco i kilka miesięcy w Olympiakosie. 19 grudnia 2014 roku zakończył zawodniczą karierę.