https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ogień spustoszył wnętrze domu. Władze miasta szukały lokum dla pogorzelców

Stanisław Śmierciak
Strażacy uratowali dom przy ul. Piątkowskiej w Nowym Sączu, którego wnętrze spustoszył pożar rozprzestrzeniający się od pieca. Niestety zniszczenia poczynione przez ogień i wodę, która go gaszono, uczyniły budynek niezdatnym do zamieszkania. W Środę wieczór władze samorządowe miasta musiały znaleźć tymczasowe lokum dla poszkodowanej rodziny.

Według alarmu, który dotarł do sądeckich strażaków, o godz. 16.50 w środę wyjeżdżali do kolejnego z serii pożarów sadzy w kominie. Tym razem celem ich wyprawy był dom przy ul. Piątkowskiej.

- Na miejscu okazało się, ze sytuacja jest nieporównanie groźniejsza niż zapalenie się sadzy w kominie domu - relacjonuje oficer sądeckiej straży pożarnej. - Płomienie, owszem, wydobywały się przez komin, ale głównym zarzewiem ognia był piec wewnątrz budynku. Właśnie tam płomienie rozprzestrzeniały się zatrważająco szybko.

Dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu zdołały stłumić płomienie, ale namoknięte wodą użytą do gaszenia i wypełnione przykra wonią spalenizny wnętrze domu absolutnie nie dawało się do przebywania w nim mieszkańców.Ich powrót będzie możliwy dopiero po przeprowadzeniu prac remontowych.

Nowe, tymczasowe, lokum dla rodziny pozbawionej dachu nad głową musiał zabezpieczyć Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska