https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcieli ogrzać dom. Omal go nie spalili. Pożar w Polnej gasili strażacy

Stanisław Śmierciak
OSP Stróże
W miejscowości Polna w gminie Grybów zapaliły się sadze w kominie jednego z domów. Ogień rozprzestrzeniał się i mógł unicestwić budynek pozostawiając jego mieszkańców bez dachu nad głową.

Jest zima, i choć nadeszło ocieplenie, to jednak nadal jest bardzo chłodno. Mieszkania muszą być ogrzewane. W położonej nieopodal Grybowa miejscowości Polna taka próba ogrzania domu omal nie doprowadziła do jego spłonięcia. Po rozpaleniu w piecu nad domem pojawił się pióropusz ognia. Płomienie buchały z komina. Ogień w każdej chwili mógł spowodować zapalenie się dachu lub strpów w budynku.

Ogniowe larum z Polnej oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał sześć minut przed godziną ósmą. Do ratowania budynku, w którym rozszalał się ogień, skierowani zostali druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej oraz ich koledzy, pożarnicy - ochotnicy ze Stróż. Jako wsparcie pospieszył tam także zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu.

Jak przekazał oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu mieszkańcy domu, w którym zapaliły się sadze, nie stracili dachu nad głową tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ale remont budynku będzie jednak konieczny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska