https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Alarmujące prognozy ekspertów - olkuskie ulice będą nieprzejezdne

Grafika Wiktor Łężniak
Szansą ma być budowa nowych dróg omijających centrum i wyprowadzenie z niego pojazdów. Urzędnicy mają pomysł, żeby w weekendy rynek był zamknięty dla samochodów.

W 2025 r. Olkusz zablokuje się na tyle, że przejazd przez miasto będzie drogą przez mękę. Tak wynika z analizy ruchu opracowanej na zlecenie Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. Fachowcy ostrzegają, że najwyższy czas zacząć działać, bo nowe drogi buduje się długo.

Największy ruch jest obecnie na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 94 z ul. Kościuszki i Rabsztyńską. W szczycie popołudniowym przejeżdża tędy od 3170 do 3520 pojazdów na godzinę. Największy ruch jest w godz. 16-17. Fatalnie jest również na skrzyżowaniu „94” z ul. Mickiewicza i 20 Straconych. Po południu jeździ tam od 2700 do 3100 pojazdów na godzinę. Z analiz wynika, że tu największy ruch jest między godz. 15 i 16.

- O ile krajówką jakoś się jedzie, bo jest szeroka, dwupasmowa, to już na Kościuszki korki sięgają czasem wiaduktu - mówi Marcin Dąbrowski, kierowca z Olkusza. - Fatalnie się też wyjeżdża z ul. Spółdzielczej w stronę Krakowa. Nie ma świateł, więc trzeba manewrować pomiędzy pędzącymi samochodami, tak żeby przeżyć. To bardzo niebezpieczne skrzyżowanie - dodaje kierowca.

Większość ze zmotoryzowanych chce budowy kolejnych dróg. I o tym mówią też fachowcy. Uważają, że te nowe trakty powinny całkowicie omijać miasto, bo w tej chwili duża część ruchu to tranzyt. Są też zupełnie inne pomysły. - Olkuskie ulice niedługo wypełnią się po brzegi - zauważa Wojciech Ozdoba, urbanista, radny i mieszkaniec Olkusza. - W naszym mieście nie da się jednak poszerzyć dróg, dlatego należy myśleć o innych rozwiązaniach, jak kontrapasy dla rowerów czy rozwijanie komunikacji zbiorowej - przekonuje.

Zdaniem radnego konieczne jest także stopniowe wyprowadzanie z centrum parkujących tam samochodów. - Przed rewitalizacją rynku było założenie, że będzie tam parkować ok. 70 aut. Teraz jest ich tam 130 - mówi. - Należy z roku na rok likwidować po 10 miejsc parkingowych. W ich miejsce stawiać np. donice z kwiatami. Trzeba to robić stopniowo, ale stanowczo. Ludzie się do tego przyzwyczają, tak jak przyzwyczaili się do tego, że część ul. Krakowskiej jest deptakiem, choć początkowo też były protesty - zauważa radny Ozdoba.

Olkuscy urzędnicy przyznają, że na duży ścisk w mieście bezpośredni wpływ ma fakt, że w ścisłym centrum parkuje wiele samochodów. - Będziemy chcieli stwarzać warunki do tego, by mieszkańcy sami wybierali inne środki transportu niż własne samochody poprzez rozwój sieci ścieżek rowerowych. Mamy również nadzieję na modernizację taboru komunikacji miejskiej - podkreśla Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. - Spróbujemy także zacząć przekonywać mieszkańców oraz gości Olkusza, że do rynku nie zawsze trzeba dojeżdżać samochodem. Chcemy, aby w sezonie letnim rynek żył m.in. wydarzeniami kulturalnymi, w związku z czym rozważamy na razie możliwość weekendowego wyłączenia rynku z ruchu samochodów, aby pokazywać mieszkańcom, że główny plac miasta jest łatwo dostępny również innymi środkami komunikacji - mówi Michał Latos.

Pomysł jest na etapie koncepcji, którą niedługo urzędnicy chcą przedstawić do konsultacji mieszkańcom. Do zrealizowania możliwy jest jednak nawet w tym roku.

Proponowane kompleksowe rozwiązania
* Obwodnica Olkusza równoległa do drogi krajowej nr 94. Specjaliści proponują, by szła ona przez Pomorzany, przecinała drogę 791, ul. Sikorka, obecną obwodnicę Olkusza, mijała Olewin i łączyła się z drogą nr 94 za Sienicznem. Nowa trasa eliminowałaby z miasta ruch tranzytowy. Dzięki temu mogłoby być dłuższe światło zielone dla kierowców wyjeżdżających z ulic poprzecznych, co zwiększyłoby przepustowość i zmniejszyło korki. Udrożniłoby to ul. Mickiewicza oraz ul. Kościuszki. Brak korków przy skrzyżowaniu zmniejszyłby ruch na całej długości ulic. Łatwiej byłoby się też włączyć do ruchu z dróg podporządkowanych, gdzie np. nie ma świateł.

* Estakady nad drogą nr 94 w okolicy obecnych trzech skrzyżowaniach: z ul. Spółdzielczą i Kruszcową; z ul. Mickiewicza i 20 Straconych oraz z ul. Kościuszki i Rabsztyńską. Budowa estakad jest rozwiązaniem alternatywnym do proponowanej obwodnicy. Nie wyeliminowałoby to ruchu tranzytowego z miasta, ale odciążyło skrzyżowania, ułatwiając przejazd dla ruchu lokalnego. Konsekwencje przyjęcia takiego rozwiązania będą porównywalne z tymi wymienionymi dla obwodnicy, jednakże nie można zagwarantować, że kolejki pojazdów pojawiające się na drogach podporządkowanych znikną całkowicie.

* Uporządkowanie ruchu na małych uliczkach w centralnej części Olkusza. Konieczne jest wyznaczenie alternatywnej drogi na osi północ - południe wraz z wiaduktem.
Możliwe są dwa warianty:
1. Budowa wiaduktu przy końcu ul. Mickiewicza oraz podniesienie klasy tej ulicy wraz z działaniami udrożniającymi ruch (zmniejszenie liczby przejść dla pieszych, eliminacja parkowania przydrożnego i wytyczenie pasów do skrętów)
2. Wyznaczenie drogi w nowym korytarzu. Trasa mogłaby iść od DK 94, obok targowiska, za Biedronką, przecinać ul. Kantego i tory i wychodzić przy ogródkach działkowych.

* Budowa drogi biegnącej wzdłuż torów ujętej w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, stanowiącą przedłużenie ul. Kruszcowej.

* Wprowadzenie racjonalnej polityki parkingowej. Chodzi o ograniczenie parkowania w rejonie rynku i na ulicach przyległych poprzez wprowadzenie strefy płatnego parkowania bądź całkowity zakaz parkowania. W tym celu należy wybudować parkingi miejskie na obrzeżach centralnej części miasta. Proponowane lokalizacje: w pobliżu DK 94 i Mickiewicza, przy końcu ul. Mickiewicza w pobliżu torów, przy wiadukcie na 29 Listopada oraz w okolicy ul. Składowej.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
radny W.O
Oczywiście, że w miejscach których się nie da poszerzyć, jedyną opcją jest zachowanie obecnego stanu, lub przynajmniej oznakowanie poziome bez nowej infrastruktury. Tak zostanie poprowadzona trasa łącząca powiat olkuski np. przy ul. Łukasińskiego. Są jednak miejsca, w których można przeorganizować ruch, tak aby był bardziej płynny- choćby ul. Kościuszki.
Co do pseudoobwodnicy- od kilku tygodniu stoję ością w gardle kilku osobom, które chcą zorganizować tranzyt w Bukowna przez Osiedle Młodych do Krakowa. I nie będzie to znikomy ruch samochodów ciężarowych jak obecnie, ale codzienna alternatywa dla zmęczonych światłami na DK94.
Czy mieszkańcy Osiedla Młodych czy Pakuski buntują się? Nie- lepiej protestować jak przyjadą koparki, zamiast wspomóc radnych teraz na etapie koncepcji projektu.
M
M.
Budowanie nowych dróg to jedno, remont obecnych to drugie. Większość dróg w Olkuszu ma stan taki, że zawieszenie można na nich zgubić przy minimalnej prędkości.

Poza tym problemem jest samo tworzenie obwodnic. To, co zrobiono z obecną ul. Kochanowskiego woła o pomstę do nieba. Budowanie obwodnicy 7 m od okien największego z olkuskich osiedli, zakrawa na paranoję!

W związku z tym pytanie czemu nie dało się trasy Wolbrom - Trzebinia poprowadzić dalej od osiedla, skoro obwodnicę dla DK 94 da się planować daleko za granicami Olkusza???

Po prostu Rada tego "wspaniałego" miasta ma w głębokim poważaniu protesty mieszkańców.

I na koniec pytanie do Pana Radnego W.O. - Skoro nie da się poszerzyć obecnych dróg, jak chce Pan zbudować kontrapasy dla rowerzystów? Kosztem czego? Chce Pan zwężyć drogi czy chodniki???

Pozdrawiam
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska