Wciąż nie wiadomo, czy będzie realizowany projekt "Budowa placu zabaw dla dzieci wraz z siłownią zewnętrzną na os. Pomorzany". We wtorek na działce, na której miałaby powstać inwestycja, spotkały się zwaśnione strony, aby poszukać wspólnego rozwiązania problemu. Placowi sprzeciwiali się jego trzej sąsiedzi.
W miniony czwartek na łamach "Gazety Krakowskiej" opisywaliśmy spór mieszkańców osiedla Pomorzany. Bogdan Włodarz i dwóch jego sąsiadów sprzeciwiało się powstaniu placu zabaw i siłowni zewnętrznej, bo jak przyznają, chcą po prostu mieć spokój.
Na działce, na której ma powstać plac zabaw, dotychczas rosła tylko trawa.
Bogdan Włodarz, jeden z niezadowolonych, przekonuje, że takie miejsce rozrywki mogłoby powstać bliżej centrum miasta, koło skate parku. Budowa placu jest jedną z 11 inwestycji zaplanowanych w gminie w ramach budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy, którzy wcześniej głosowali za tym projektem, zaczęli szukać pomocy w Urzędzie Miasta i Gminy w Olkuszu.
Na spotkaniu dwójka innych sąsiadów, którzy razem z Włodarzem podpisali się pod skargą zadeklarowała, że jest skłonna do wycofania się ze sporu, jeżeli zostaną ustawione ekrany akustyczne oraz zasadzone tuje. Jednak Bogdan Włodarz nadal jest przeciwny inwestycji.
Zastępca burmistrza Paweł Pacuń chce dalej negocjować z Włodarzem. Na kolejne spotkanie ma być przygotowany projekt inwestycji, aby przeciwnik placu dokładnie wiedział, gdzie będą ekrany i krzewy. Jak podkreślają wszyscy zainteresowani, chodzi o takie rozwiązanie konfliktu, by nikt nie czuł się pokrzywdzony.
Tu przeczytasz więcej o problemach z placem zabaw
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
