Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Radni zmniejszyli opłatę za nieruchomości

Katarzyna Ponikowska
Katarzyna Ponikowska
Dobra wiadomość na mieszkańców Olkusza: zmniejszy się opłata od wzrostu wartości nieruchomości. Dzięki temu osoby, których do tej pory nie było stać na podział działek, będą mogły się tym zająć

Mieszkańcy wreszcie będą mogli robić podziały swoich działek. Do tej pory się przed tym wzbraniali, bo opłata za wzrost wartości nieruchomości (co jest częste przy podziałach) była horrendalnie wysoka. Na ostatniej sesji olkuscy radni zmniejszyli ją trzykrotnie.

Opłata adiacencka, bo o niej mowa, to opłata, którą muszą ponosić właściciele nieruchomości na skutek wzrostu wartości dzielonej działki. W Olkuszu do tej pory mieszkańcy musieli płacić 30 proc. wzrostu, czyli tak naprawdę maksymalną stawkę jaka w ogóle mogła być. - To ogromne pieniądze! - denerwuje się pani Anna z Olkusza. Woli nie podawać swoich danych, bo ciągle ma w planach przekształcenie działki. Nie chce mieć później problemów u urzędach. - Mam ładnie położoną ziemię, niecałe 3 tys. metrów kwadr. Myślę, że mogłabym ją sprzedać za jakieś 200 tys. zł. Może trochę więcej - uważa nasza rozmówczyni. - Duże działki są niżej szacowane za metr. Ludzie wolą mniejsze. Z tego co się orientuję, 1200 metrów można teraz kupić za 140-190 tys. - dodaje.

Kalkulacja jest prosta. Załóżmy, że działka była warta 200 tys. zł, a po podziale dwie mniejsze budowlane w sumie warte są już 350 tys. Do tej pory trzeba było za to zapłacić 30 proc. wzrostu ceny, czyli ponad 50 tys. Teraz będzie to 10 proc., czyli niecałe 20 tys. Różnica jest ogromna! A takich działek do podziału mieszkańcy w gminie Olkusz mają mnóstwo, między innymi w Zimnodole, Wiśliczce czy Zedermanie. - 30 proc. to bardzo dużo. Sama bym się wahała, jakby się zdecydowała przekształcać działkę - zapewnia sołtys Zedermana Sabina Gęgotek. I przyznaje, że w jej miejscowości większość mieszkańców myśli tak samo. - A terenów do podziału jest u nas sporo - dodaje sołtys.

Obniżenie opłaty adiacenckiej do 15 proc. obecny burmistrz Roman Piaśnik proponował już na marcowej sesji. Jednak tej obniżki nie przyjęli wtedy radni. - Odrzuciliśmy propozycję burmistrza, ponieważ uznaliśmy, że nadal będzie to jedna z najwyższych stawek w regionie - wyjaśnia radny Wojciech Panek. Radni byli bowiem zgodni, że lepszym wyjściem będzie uchwalić opłatę na poziomie 10 proc. I rzeczywiście na ostatniej sesji głosowali w tej sprawie jednogłośnie.
- Warto jednak zwrócić uwagę na to, że mieszkańców w tym czasie obowiązywała nadal stara, maksymalna stawka - zauważa Michał Latos z olkuskiego urzędu. Na szczęście, wreszcie się udało. Najpóźniej za dwa miesiące uchwała ma zacząć obowiązywać.

Część mieszkańców się cieszy, że wreszcie będzie taniej, ale część zwraca uwagę, że w sąsiednich gminach takiej opłaty nie ma w ogóle. Sprawdziliśmy. Takich zapisów rzeczywiście nie ma między innymi w Wolbromiu czy Bukownie.
Czemu nie dało się tak zrobić także w Olkuszu? - Gmina musi doprowadzić do każdej granicy działki wszystkie media. Jeśli nagle mieszkańcy zaczęliby masowo przekształcać swoje ziemie i sprzedawać je pod budowy, nasz budżet mógłby tego nie udźwignąć - zauważa Wojciech Panek. Dlatego jego zdaniem trzeba działać stopniowo.- Wychodzić mieszkańcom naprzeciw, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku - komentuje Panek.

Zarówno gmina jak i radni liczą, że po zmianach zwiększą się też wpływy z tego tytułu do budżetu. Do tej pory od 2011 do 2014 r. wpłynęło zaledwie 118 tys. 735 zł. - Ludzi po prostu nie było stać na tak duże opłaty. Teraz powinno być lepiej - uważa Panek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska