Olkusz. Świadkowie ujęli kompletnie pijanego kierowcę. Miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie

Do zdarzenia doszło w środę 12 lipca w Olkuszu. Kierujący tak zwanym lekkim pojazdem czterokołowym jechał drogą krajową od Przegini w kierunku Olkusza. Jadąc całą szerokością jezdni zagrażał innym uczestnikom ruchu drogowego.

Ta sytuacja zaniepokoiła świadków. Widząc takie zachowanie na drodze, jeden z kierujących zatrzymał pojazd, a gdy wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu, wyjął mu kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając mężczyźnie dalszą jazdę. W czasie, gdy świadek dzwonił na numer alarmowy, aby powiadamiać policję o sytuacji, kierowca wykorzystał okazję i mając zapasowe kluczyki, odpalił pojazd i odjechał w kierunku Olkusza.

- Interweniujący świadek natychmiast ruszył za uciekinierem. Kiedy samochód zatrzymał się na skrzyżowaniu drogi krajowej numer 94 z drogą wojewódzką numer 783 wraz z innym kierującym zablokowali pojazd i czekali na przyjazd policjantów, nie pozwalając oddalić się nietrzeźwemu kierowcy – relacjonuje Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Sebastian Gleń.

Patrol zbadał trzeźwość ujętego pirata - wynik ponad 2,8 promila. Okazało się również, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Uprawnienia te zostały mu cofnięte przez starostę ze względów zdrowotnych.

- 39-latek opowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale za kolejne przestępstwo, którym jest kierowanie pomimo decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień. Odpowie również za wykroczenia, które popełnił w ruchu drogowym. Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów – podkreśla Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Sebastian Gleń.